Stałe konsulaty naszego kraju funkcjonują tylko w trzech miastach-gospodarzach mundialu: w Moskwie, Petersburgu i Kaliningradzie. Ponieważ na meczu w Kazaniu spodziewanych jest nawet 20 tysięcy Polaków, polskie służby konsularne uruchomiły mobilne punkty dyżurne.

Jak przypomina konsul Marcin Nosal, w pierwszej kolejności powinni zgłaszać się rodacy, którzy w różnych okolicznościach stracili dokumenty lub trafili do szpitala. - Jesteśmy przygotowani na różne warianty, testowaliśmy różne scenariusze i w naszym odczuciu jesteśmy przygotowani, żeby udzielić polskim obywatelom, polskim kibicom niezbędnej pomocy - wyjaśnia konsul.

Mobilny punkt konsularny w Kazaniu ma swoją tymczasową siedzibę na ulicy Komuny Paryskiej 8. Podobny punkt będzie działał w Wołgogradzie, gdy reprezentacja Adama Nawałki zagra z Japonią.

A Kazań przybrał biało-czerwone barwy. Tysiące polskich kibiców spaceruje ulicami stolicy Tatarstanu, czekając na wieczorny mecz Polski z Kolumbią. Fani zapewniają, że są w doskonałych nastrojach i wierzą w zwycięstwo kadry Adama Nawałki. Według nieoficjalnych szacunków na stadionie w Kazaniu zasiądzie kilkanaście tysięcy Polaków. Nasi kibice zapewniają, że zrobią wszystko, aby dziś polskie piosenki brzmiały najgłośniej.

- Mamy nadzieję, że wygramy. Pierwszy mecz nie poszedł po naszej myśli, ale teraz Polacy pokażą serduszko na boisku - mówią fani biało-czerwonych.

Wiadomo, że część Polaków, w tym przedstawiciele Polonii spotkają się przed meczem na jednym z placów Kazania i wspólnie przemaszerują przez miasto, aby dotrzeć na stadion.

Początek niedzielnego spotkania z Kolumbią o godzinie 20.