Chodzi o fundusz, który ma umożliwić m.in. Polsce działania pozwalające osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku.

Według szwedzkiej minister finansów Magdaleny Andersson, takie kraje jak Polska, Węgry i Rumunia, wobec których Bruksela toczy postępowanie w sprawie naruszenia przez nie praworządności, nie powinny mieć dostępu do unijnych subwencji.

Cytowana przez szwedzkie media Andersson powiedziała, że „Kraje takie jak np. Polska, której gospodarka opiera się na węglu, potrzebują zdecydowanie większej pomocy finansowej. Niemniej jednak ważne jest, aby wszystkie państwa członkowskie, korzystające z unijnych funduszy, przestrzegały zasad rządów prawa”.

Polska nie poparła przedstawionego w grudniu przez Komisję Europejską planu tzw. Zielonego Ładu. Zakłada on zobowiązanie się państw członkowskich do podjęcia działań, pozwalających Unii Europejskiej osiągnąć w 2050 roku neutralność klimatyczną. Komisja Europejska chce na ten cel powołać program pomocowy z budżetem w wysokości 7,5 miliarda euro.