Nie żyje 35-letni górnik poszkodowany wskutek wstrząsu w kopalni Rudna w Polkowicach na Dolnym Śląsku. Osierocił dwoje dzieci.
Wcześniej ratownicy odnaleźli czterech innych górników. Trzech z nich odniosło lekkie obrażenia, czwarty ma uraz głowy i złamaną nogę.
Od piątku do poniedziałku we wszystkich oddziałach KGHM-u trwa żałoba. To decyzja Marcina Chludzińskiego, prezesa "Polskiej Miedzi".
Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną wstrząsu był niekontrolowany ruch górotworu.
Od piątku do poniedziałku we wszystkich oddziałach KGHM-u trwa żałoba. To decyzja Marcina Chludzińskiego, prezesa "Polskiej Miedzi".
Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną wstrząsu był niekontrolowany ruch górotworu.