Prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie chce wyjścia Polski z Unii Europejskiej.
O obieranie "kursu na polexit" - poprzez reformę wymiaru sprawiedliwości - oskarża Koalicja Obywatelska. PiS zaprzecza temu, że chce wystąpienia Polski ze Wspólnoty i przekonuje, że kwestia wymiaru sprawiedliwości pozostaje w wyłącznej gestii władz poszczególnych krajów.
Również prezydent Andrzej Duda powiedział, że polexitu "nie chce absolutnie".
- Chciałbym, żeby Polska była w Unii Europejskiej i żebyśmy czerpali z tego te wszelkie korzyści, które były do tej pory - zapewnił prezydent.
Zaznaczył, że nie mówi "tylko o tych korzyściach o charakterze finansowym", ale także o swobodzie podróży. - Po krajach wspólnoty Schengen możemy podróżować z dowodem osobistym w kieszeni i nikt nas w zasadzie nie kontroluje - dodał Andrzej Duda.
10 maja odbędą się wybory prezydenckie. Andrzej Duda zapowiedział, że będzie ubiegał się o reelekcję.
Również prezydent Andrzej Duda powiedział, że polexitu "nie chce absolutnie".
- Chciałbym, żeby Polska była w Unii Europejskiej i żebyśmy czerpali z tego te wszelkie korzyści, które były do tej pory - zapewnił prezydent.
Zaznaczył, że nie mówi "tylko o tych korzyściach o charakterze finansowym", ale także o swobodzie podróży. - Po krajach wspólnoty Schengen możemy podróżować z dowodem osobistym w kieszeni i nikt nas w zasadzie nie kontroluje - dodał Andrzej Duda.
10 maja odbędą się wybory prezydenckie. Andrzej Duda zapowiedział, że będzie ubiegał się o reelekcję.