- Dziś na szpitalnych OIOM-ach mamy prawie 400 pacjentów. Obecna sytuacja przypomina tą sprzed kilkunastu dni, kiedy dość ostro zaczęła nam rosnąć krzywa zachorowań - powiedział główny epidemiolog kraju, Anders Tegnell.
Najwięcej nowych zachorowań przybywa w Sztokholmie, gdzie w ciągu ostatniej doby odnotowano ponad 100 przypadków. Pogarszają się także warunki pracy tamtejszego personelu medycznego.
Ponad 5 tysięcy osób podpisało się pod protestem przeciwko nowym zaleceniom Urzędu Zdrowia Publicznego, zwalniającym pracodawcę z obowiązku zapewnienia pracownikom maseczek oraz fartuchów ochronnych.