Unijni ministrowie spraw zagranicznych spotykają się w poniedziałek w Brukseli i mają rozmawiać między innymi o relacjach z Turcją, Wenezuelą i o sytuacji w Hongkongu. To pierwsze spotkanie unijnych ministrów po wybuchu pandemii. Od połowy marca narady odbywały się wyłącznie w formie wideokonferencji.
W związku z poprawą sytuacji epidemicznej w Europie zdecydowano, że można wznowić osobiste spotkania, ale przy zaostrzonym reżimie sanitarnym. Ministrowie powrócą do rozmów sprzed pandemii o relacjach z Turcją, które były napięte.
Wtedy Bruksela krytykowała Ankarę za otwarcie granic i zachęcanie uciekinierów z Syrii i Bliskiego Wschodu do przekraczania granicy z Grecją.
- Jest oczywiste, że jesteśmy zdeterminowani chronić zewnętrzne granice Unii Europejskiej. Musimy bronić naszych interesów, ale też poprawić wzajemne relacje - mówił niedawno szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.
Ministrowie mają też rozmawiać o relacjach Unii z Wenezuelą, które także są napięte. Po rozszerzeniu unijnych sankcji prezydent Nicolas Maduro najpierw wyrzucił z Wenezueli szefową unijnej delegacji, później cofnął tę decyzję.
Jednym z tematów spotkania jest również sytuacja w Hongkongu, gdzie Chiny narzuciły prawo o bezpieczeństwie narodowym naruszając jego autonomię.
Wtedy Bruksela krytykowała Ankarę za otwarcie granic i zachęcanie uciekinierów z Syrii i Bliskiego Wschodu do przekraczania granicy z Grecją.
- Jest oczywiste, że jesteśmy zdeterminowani chronić zewnętrzne granice Unii Europejskiej. Musimy bronić naszych interesów, ale też poprawić wzajemne relacje - mówił niedawno szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.
Ministrowie mają też rozmawiać o relacjach Unii z Wenezuelą, które także są napięte. Po rozszerzeniu unijnych sankcji prezydent Nicolas Maduro najpierw wyrzucił z Wenezueli szefową unijnej delegacji, później cofnął tę decyzję.
Jednym z tematów spotkania jest również sytuacja w Hongkongu, gdzie Chiny narzuciły prawo o bezpieczeństwie narodowym naruszając jego autonomię.