Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył karę na właściciela sklepów Biedronka za umieszczanie na półkach niższych cen, niż trzeba było zapłacić przy kasie.
Kara dla spółki Jeronimo Martins Polska wynosi 115 milionów złotych.
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny poinformował, że urząd zajął się kwestią cen w sklepach Biedronka po sygnałach od konsumentów.
- Otrzymaliśmy setki skarg konsumentów, informujących nas o nieprawidłowościach w uwidacznianiu cen w sklepach sieci Biedronka. Klienci skarżyli się na wyższe ceny w kasie niż na sklepowych półkach oraz na brak cen przy towarze. Praktyki te potwierdziły również kontrole inspektorów Inspekcji Handlowej - powiedział Chróstny.
Tomasz Chróstny podkreślał, że cena jest jednym z najważniejszych kryteriów, na podstawie których podejmowana jest decyzja o zakupie towaru.
- Tymczasem w sklepach sieci Biedronka średnio aż 14 proc. towarów nie ma w ogóle informacji o cenie - poinformował Chróstny.
Prezes UOKiK-u dodał, że błędne informacje o cenach były w Biedronkach stosowane od co najmniej 2016 roku.
UOKiK przypomina, że jeśli cena w kasie jest wyższa od tej na towarze lub na półce, to konsument ma prawo kupić daną rzecz po niższej cenie.
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny poinformował, że urząd zajął się kwestią cen w sklepach Biedronka po sygnałach od konsumentów.
- Otrzymaliśmy setki skarg konsumentów, informujących nas o nieprawidłowościach w uwidacznianiu cen w sklepach sieci Biedronka. Klienci skarżyli się na wyższe ceny w kasie niż na sklepowych półkach oraz na brak cen przy towarze. Praktyki te potwierdziły również kontrole inspektorów Inspekcji Handlowej - powiedział Chróstny.
Tomasz Chróstny podkreślał, że cena jest jednym z najważniejszych kryteriów, na podstawie których podejmowana jest decyzja o zakupie towaru.
- Tymczasem w sklepach sieci Biedronka średnio aż 14 proc. towarów nie ma w ogóle informacji o cenie - poinformował Chróstny.
Prezes UOKiK-u dodał, że błędne informacje o cenach były w Biedronkach stosowane od co najmniej 2016 roku.
UOKiK przypomina, że jeśli cena w kasie jest wyższa od tej na towarze lub na półce, to konsument ma prawo kupić daną rzecz po niższej cenie.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Widocznie kara wyjdzie taniej, niż uczciwe nastawienie do klientów, bo w wielu sklepach taka praktyka nadal działa i różnica pomiędzy ceną na półce, a tą, która wyskakuje na czytniku, jest spora.
"UOKiK przypomina, że jeśli cena w kasie jest wyższa od tej na towarze lub na półce, to konsument ma prawo kupić daną rzecz po niższej cenie." - i regularnie z tego prawa korzystam robiąc zakupy w biedronce. Trzeba się upominać o swoje!