W tym roku podczas festiwalu w programie było ponad 70 filmów, zarówno fabularnych, jak i dokumentalnych. Ze względu na pandemię wydarzenie odbywało się hybrydowo. Część produkcji można było obejrzeć w internecie, dzięki specjalnemu streamingowi, część w kinach. Organizatorzy uznali, że w dobie pandemicznego kryzysu projekcje dla kilkunastu widzów, oczywiście przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności i bezpieczeństwa mają sens. Od piątku w Chicago, decyzją stanowego gubernatora JB Pritzkera, kina zostały zamknięte. Twórcy Festiwalu postanowili zmierzyć się z tą sytuacją. Wyniki zostaną ogłoszone dopiero wtedy, kiedy kina znowu zostaną otwarte.
- Spodziewamy się, że festiwal zakończymy w połowie grudnia i wtedy ogłosimy wyniki - mówi jeden z głównych organizatorów Krzysztof Kamyszew. - Nie chcemy redukować tych trzech dni. Są tam ważne filmy.
Zwycięskie produkcje, zarówno fabularne, jak i dokumentalne, otrzymają prestiżowe nagrody "Złotych Zębów Kamery" 32. Festiwalu Filmów Polskich w Ameryce.