Jeszcze w tym miesiącu możliwe decyzje w sprawie siódmego pakietu sankcji wobec Rosji.
Unijni dyplomaci podkreślają, że jest presja na Komisję Europejską, by przedstawiła szczegóły i na państwa członkowskie, by uzgodniły pakiet jeszcze przed wakacjami w unijnych instytucjach, które rozpoczynają się w sierpniu.
Tym razem na celowniku ma być rosyjskie złoto. Prace nad objęciem unijnymi sankcjami rosyjskiego kruszcu zaczęły się kilka tygodni dni temu, ale po decyzji grupy G7 w ubiegłym tygodniu presja na Wspólnotę wzrosła. I choć nie brak głosów, że będzie to ruch symboliczny, bo Rosja ma ogromne rezerwy i eksportuje głównie na wschód, będzie to kolejne uderzenie w potęgę surowcową Moskwy.
Ponadto wśród propozycji jest rozszerzenie czarnej listy z zamrożonymi aktywami w Europie. „Dominująca kategoria to członkowie rodzin rosyjskich oligarchów i przedstawicieli władz na Kremlu, w sumie kilkadziesiąt osób” - powiedział jeden z unijnych dyplomatów. Siódmy pakiet ma się koncentrować także na usunięciu luk z poprzednich restrykcji. Natomiast brak woli wśród unijnych krajów, by wpisać do niego embargo na rosyjski gaz.
Przy okazji dyskusji o sankcjach Polska zgłosiła wniosek o nałożenie ceł na import rosyjskiej ropy płynącej rurociągiem Przyjaźń. Korzystają z niej Węgry, Czechy i Słowacja, które zostały czasowo wyłączone z sankcji. Zdaniem Polski to zakłóca konkurencję na unijnym rynku, bo trzy kraje, w przeciwieństwie do pozostałych, mają dostęp do tańszej ropy.
Tym razem na celowniku ma być rosyjskie złoto. Prace nad objęciem unijnymi sankcjami rosyjskiego kruszcu zaczęły się kilka tygodni dni temu, ale po decyzji grupy G7 w ubiegłym tygodniu presja na Wspólnotę wzrosła. I choć nie brak głosów, że będzie to ruch symboliczny, bo Rosja ma ogromne rezerwy i eksportuje głównie na wschód, będzie to kolejne uderzenie w potęgę surowcową Moskwy.
Ponadto wśród propozycji jest rozszerzenie czarnej listy z zamrożonymi aktywami w Europie. „Dominująca kategoria to członkowie rodzin rosyjskich oligarchów i przedstawicieli władz na Kremlu, w sumie kilkadziesiąt osób” - powiedział jeden z unijnych dyplomatów. Siódmy pakiet ma się koncentrować także na usunięciu luk z poprzednich restrykcji. Natomiast brak woli wśród unijnych krajów, by wpisać do niego embargo na rosyjski gaz.
Przy okazji dyskusji o sankcjach Polska zgłosiła wniosek o nałożenie ceł na import rosyjskiej ropy płynącej rurociągiem Przyjaźń. Korzystają z niej Węgry, Czechy i Słowacja, które zostały czasowo wyłączone z sankcji. Zdaniem Polski to zakłóca konkurencję na unijnym rynku, bo trzy kraje, w przeciwieństwie do pozostałych, mają dostęp do tańszej ropy.