Bez prądu po powodzi nadal jest ponad tysiąc siedmiuset odbiorców. Ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska podczas otwartej dla mediów części posiedzenia rządu, mówiła, że w szczytowym momencie bez prądu było prawie 80 tysięcy osób.
Na terenach dotkniętych powodzią występują także zagrożenia środowiskowe wynikające m.in. z zalania przepompowni ścieków. Doszło do dwudziestu takich incydentów, co ma negatywny wpływ na jakość wody.
Ministra zapowiedziała też wsparcie dla osób, które osuszają mieszkania urządzeniami elektrycznymi. Rząd pracuje nad wsparciem finansowym dla tych gospodarstw, gdzie rachunki z tego powodu znacznie wzrosną.
Kilkadziesiąt domów zostało podtopionych w miejscowości Osiecznica w Lubuskiem. Woda zalała kilka ulic. Mieszkańcy mają już podtopione piwnice. Sytuacja w mieście jednak różni się od gwałtownej powodzi, która przetoczyła się przez południe Polski. W Osiecznicy woda na razie nie wyrządziła, aż takich zniszczeń.
Ministra zapowiedziała też wsparcie dla osób, które osuszają mieszkania urządzeniami elektrycznymi. Rząd pracuje nad wsparciem finansowym dla tych gospodarstw, gdzie rachunki z tego powodu znacznie wzrosną.
Kilkadziesiąt domów zostało podtopionych w miejscowości Osiecznica w Lubuskiem. Woda zalała kilka ulic. Mieszkańcy mają już podtopione piwnice. Sytuacja w mieście jednak różni się od gwałtownej powodzi, która przetoczyła się przez południe Polski. W Osiecznicy woda na razie nie wyrządziła, aż takich zniszczeń.