Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Przemysław Wipler z Konfederacji uważa, że sejmowa komisja do spraw Pegasusa nie chciała przesłuchać Zbigniewa Ziobry.
Szybkie zakończenie dzisiejszych obrad i przegłosowanie wniosku o 30-dniowy areszt dla Zbigniewa Ziobry było zdaniem posła Wiplera celowym działaniem. Poseł zaznaczył, że w całej sprawie nie chodziło o dochodzenie prawdy i przesłuchanie byłego ministra sprawiedliwości, a tylko polityczny "mikrosukces".

"Jak wytłumaczyć Polakom, że on (Zbigniew Ziobro) dotarł, a chcą go aresztować za to, że nie dotarł? To jest kuriozum, to wielki błąd" - mówił polityk.

Zbigniew Ziobro miał o 10.30 być przesłuchiwany przez komisję śledczą do spraw Pegasusa. W tym czasie policja zatrzymała byłego ministra sprawiedliwości w siedzibie jednej z prawicowych telewizji i przewiozła go do Sejmu.

Komisja przegłosowała jednak wcześniej wniosek do sądu o 30-dniowy areszt dla Zbigniewa Ziobry i zamknęła obrady. Wiceprzewodniczący komisji Marcin Bosacki uważa, że będzie ona mogła przesłuchać Zbigniewa Ziobrę w marcu lub kwietniu. Tyle może potrwać procedura uchylania jego immunitetu i zgoda na areszt.

Edycja tekstu: Joanna Chajdas
Poseł zaznaczył, że w całej sprawie nie chodziło o dochodzenie prawdy i przesłuchanie byłego ministra sprawiedliwości, a tylko polityczny "mikrosukces".

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty