Radio SzczecinRadio Szczecin » Biznes
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

To na promie Mazovia podpisano list intencyjny o powołaniu Polskiej Grupy Promowej. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
To na promie Mazovia podpisano list intencyjny o powołaniu Polskiej Grupy Promowej. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Tak uważa minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. I dodaje, że na taką spółkę nie było zgody załóg i zarządów Polskiej Żeglugi Morskiej i Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.
Minister nie wyklucza, że powróci do pomysłu Polskiej Grupy Promowej, ale czeka na inicjatywę przedsiębiorstw.

- Czekamy na propozycje zarządów. Chcemy je wspierać. Z naszej strony nie pojawi się żaden projekt, który nie zyska akceptacji zarządów i załóg PŻM i PŻB - zaznacza Gróbarczyk.

Przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi na pokładzie promu Mazowia przedstawiciele Polskiej Żeglugi Morskiej, Polskiej Żeglugi Bałtyckiej i Polskich Inwestycji Rozwojowych podpisali list intencyjny w sprawie powołania Polskiej Grupy Promowej. Pomysł kapitałowego połączenia sił polskich armatorów spotkał się jednak z ostrym sprzeciwem związków zawodowych i rad pracowniczych.
Minister Marek Gróbarczyk nie wyklucza, że powróci do pomysłu Polskiej Grupy Promowej, ale czeka na inicjatywę przedsiębiorstw.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty