Dokładnie w przyszły piątek poznamy laureatów nagród uznanego w branży konkursu
The Game Awards .
TU znajdziecie wszystkich nominowanych, wśród nich, w kategorii Gier Strategicznych polski Frostpunk. Oczywiście warto na naszych zagłosować, szczególnie, że konkurencja jest mocna. Swoją drogą, na przykład w kategorii Gier Niezależnych można znaleźć ciekawostki, na które warto zwrócić uwagę.
O gali finałowej mówimy także dlatego, bo właśnie podczas tej imprezy szykuje się całkiem sporo zapowiedzi zupełnie nowych gier. Ba, organizatorzy chwalą się, że zobaczymy aż 10 "światowych premier". Wśród nich - ponoć - także
Witchfire od Adriana Chmielarza. My już wiemy, czy tak się stanie, ten wątek rozwijamy w kąciku Gramy po polsku z 1 grudnia.
Podobno także już w piątek (w nocy polskiego czasu) na imprezie zobaczymy zapowiedzi nowego
Dragons Age, nowej produkcji o Obcym czy czegoś od japońskiego Koei Tecmo. A Sony ponoć ma ujawnić na The Games Awards przybliżone daty premier tak wyczekiwanych gier jak Death Stranding, Ghost of Tsushima i Dreams.
Chociaż jeżeli chodzi o
Death Stranding, za którym stoi słynny Hideo Kojima - no cóż, niespodziankę zepsuł kanadyjski oddział sieci handlowej Wallmart ujawniając, że gra trafi do sprzedaży 30 czerwca przyszłego roku.
200 milionów zarejestrowanych graczy (chociaż fakt faktem, że moduł Battle Royale jest darmowy) i miliony dziennie na serwerach - najwięcej na raz 8 milionów - a kasa z mikrotransakcji płynie szerokim strumieniem... Fortnite miażdży konkurencję pod każdym względem. Chociaż warto podkreślić, że wszelkie przedmioty kupowane w grze są tylko kosmetyczne i nie wpływają na rozgrywkę.
Miliony na tworzenie nowych gier ekskluzywnie na swojego Xboxa ma także Microsoft. Ostatnio gigant z Redmont przejął na przykład słynny dla fanów RPG
Obsidian Entertainment i zapewnia, że nie ma takiej idei, jakiej nie można wcielić życie pod ich skrzydłami. No cóż, słyszeliśmy już nie raz takie teksty ze strony różnych korporacji - po czym życie, czytaj: wyniki sprzedaży, weryfikowały te bajki.
Aha - a propos Obsidian Entertainment: ich nową, wcześniej nie zapowiadaną produkcję też jakoby zobaczymy już w przyszły piątek na The Games Awards. Ujawnione grafiki wydają się pokazywać steam-punkowy świat. Może jakieś RPG w takim uniwersum, bardzo jesteśmy ciekawi.
A zwycięzcą
Czarnego Piątku w USA - to przecież ogromy rynek - zostało... Nintendo i ich konsola Switch. Świetnie sprzedały się też gry na "Pstryka". A wyniki finansowe firmy rok do roku są znacząco lepsze.
Gdy Blizzard ma swoje ogromne problemy z produkcją
Diablo 4 (a przynajmniej w temacie wciąż cisza, podobno gra jest w naprawdę wczesnym stadium) - pod bokiem wyrosła konkurencja z naprawdę świetnym Path of Exile. Póki co grają jednak tylko PC-towcy - a konsolowcy muszą poczekać, bo twórcy właśnie przesunęli premierę tej wersji gry w bliżej nieokreśloną przyszłość. Może i lepiej? No, zaraz przecież powiemy o Fallout 76...
Totalna rozwałka w samochodówce The Crew 2 . Zręcznościowa ścigałka z otwartym, naprawdę sporym światem do przejechania wciąż jest rozwijana po premierze. I właśnie poinformowano, że pojawi się w niej tryb Demolition Derby. Tak, tak - arena, nasze auto, inni gracze - blachy będą trzeszczeć a opony pękać, he he.
Takich historii obecnie jest mnóstwo - gra po premierze zbiera naprawdę dobre recenzje, po czym... przepada na rynku. Zresztą, w zalewie nowych produkcji także my przegapiliśmy
Ghost of a Tale - a jak się ogląda trailer, to naprawdę wygląda dobrze. I może jeszcze nadrobimy, będzie pretekst, bo gra, jak właśnie poinformowali twórcy, zmierza na konsole.
W tym Giermaszu (z 1 grudnia) mamy także recenzję
Fallout 76 . No cóż, w warstwie technicznej widać pewną poprawę, ale fatalna premiera tak nadszarpnęła zaufanie graczy, że sam wydawca - PO NIECAŁYCH DWÓCH TYGODNIACH SPRZEDAŻY - już oficjalnie przecenia grę o 30 procent.
A do tego mamy aferę z kolekcjonerką Fallout 76. Miała w niej się znaleźć porządna, płócienna torba - ale zamiast tego "szczęśliwcy", którzy sporo kasy wydali (ot, drobne 8 stów), w zamian dostali torbę, owszem, ale... nylonową. I w ramach rekompensaty całe... 5 dolarów (w przeliczeniu) do wydania w świecie gry. Po prostu wow.
No cóż, fala błyskawicznych przecen tuż po premierze zabrała także ze sobą
Shadow of the Tomb Raider . Oczywiście daje to asumpt do dywagowania o niezadowalającej wydawcę sprzedaży. Żałując tych, którzy kupili za pełną cenę, niezmiennie ostatnią część awanturniczej przygody Lary Croft polecamy, w Giermaszu produkcja zgarnęła zasłużone pochwały.
Nieco gorzej za to oceniliśmy najnowszą odsłonę sieciowej hitowej strzelanki
Battlefield V . I wiecie co: w niektórych amerykańskich sklepach pudełko z grą staniało już nawet o połowę.
Twórcy
World of Warships uhonorowali 100-lecie powstania Polskiej Marynarki Wojennej. Odbyły się specjalne wydarzenia z tej okazji. Naturalnie łączy się to też z promocją samej gry - ale takie promocje "z głową" to my lubimy.
To już chyba tylko i wyłącznie kwestia czasu, kiedy
e-sport stanie się dyscypliną olimpijską. Co prawda na razie MKOL jest na nie, więc pewnie i potrwa to lata, ale mamy kolejne sygnały, że w końcu to się stanie. Oto Igrzyska Azji Południowo-Wschodniej w przyszłym roku, pod patronatem Razera, zaproszą e-graczy na start. Jeszcze nie wybrano dyscyplin - znaczy się, gier...