Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz
"Stało się, stało się, to co miało się stać" - że tak przypomnimy zwrotkę może nawet jeszcze pamiętanej piosenki... Stało się nieuniknione, czyli oficjalnie zapowiedziano - a to niespodzianka - nową część słynnej serii sieciowych strzelanek. Panie i Panowie Call of Duty: Black Ops 4 zadebiutuje wyjątkowo wcześnie (zawsze był listopad) bo już 12 października.

A u "Wielkiego Adwersarza", czyli w mega hitowym sieciowym Playerunknown's Battlegrounds zapowiadane nowości. Oprócz klasycznych gadżetów do upiększania naszej postaci mają dodać, na przykład, "realistyczne przeszywanie kulami kończyn oraz pojazdów"...

... to i zaraz Donald Trump się nimi zajmie - po ostatnich strzelaninach w USA "Blondyn z Białego Domu" miał spotkać się z szefami wielkich wydawców - także tego od GTA. W momencie naszej publikacji nie ma jeszcze informacji o efektach tych rozmów. Na marginesie - naprawdę winne problemom z przemocą są głównie gry komputerowe?! Naprawdę?

To dla odmiany może coś przyjemniejszego: dziewięć, wykreowanych z pietyzmem światów rodem ze skandynawskiej sagi - to ma być świat gry God of War . Najnowsza odsłona przygód wojownika Kratosa debiutuje już w kwietniu, a twórcy nie szczędzą nam "filmików na zachętę". Szlachtowanie wrogów ma być wyjątkowo przyjemne, a gra znacznie większa od swoich poprzedniczek.

Teraz coś o "festiwalu przecieków": na przykład dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że w nowej odsłonie sieciowej hitowej serii strzelanek Battlefield doczekamy się misji w kooperacji. A wszystkie źródła potwierdzają, że akcja osadzona będzie w czasach II wojny światowej. I że "mikrotransakcje będą tylko kosmetyczne". Ślozy wzruszenia zalały nam oczy teraz...

A co powiedzieć o księgowych w Capcomie?! Tam dopiero szlochają z ukontentowania... Najlepiej w historii serii, i to na całym świecie a nie tylko w "mateczniku" czyli Japonii - polowanie na wielkie potwory bardzo, ale to bardzo się graczom spodobało, bo rozeszło się już - jak wspomniano, rekordowo dla serii - 7,5 miliona kopii Monster Hunter: World . A licznik bije dalej, do tego jesienią gra wyjdzie też na PC.

W bardzo podobnej ilości sprzedała się ekskluzywna dla PlayStation 4 gra Horizon: Zero Dawn . Zresztą tu sukces jest jeszcze większy, bo to zupełnie nowa marka - a tam mowa jednak o serii i ugruntowanej pozycji. Przygody Aloy w post apokaliptycznym świecie mają już rok - grzech nie zagrać. A już plotkuje się o "dwójeczce"...

Dzięki nieostrożności jednego z oddziałów Ubisoftu, dowiedzieliśmy się o istnieniu Tom Clancy's The Division 2 . Co prawda, wydawało się niemalże pewne, że kontynuacja udanej gry sieciowej jest tylko kwestią czasu - i de facto udało się to potwierdzić. Chociaż twórcy informują, że jakieś konkrety pokażą nie wcześniej niż na tegorocznych targach E3 czyli w czerwcu.

Ciekawe, czy ta produkcja będzie wykorzystywać technologię, którą właśnie się Ubisoft pochwalił, nazywa się to Commit Assistant. Jak wiadomo, wielkie sandboxowe gry - te z otwartym światem - mają problemy z błędami, bugami. Słynne modele postaci bez twarzy w jednej z gier o Assassinach są tu dobrym przykładem. Ale dzięki Commit Assistant programiści mają zyskać potężnego sprzymierzeńca, który nie pozwoli wprowadzić błędów do kodu danej produkcji.

Crash Bandicoot N-Sane Trilogy - słynny jamraj, kiedyś ikona konsol Sony - będzie dostępny na wszelkich możliwych sprzętach. Czyli także na Xbox One, PC oraz Nintendo Switch. No cóż, sukces sprzedażowy odnowionej trylogii nie mógł umknąć szefostwu tak "kochanego" przez graczy "krwiożerczego" Activision. Chociaż, fakt, firmie obrywa się głównie za serię Call of Duty - po czym miliony biegną do sklepów po każdej kolejnej premierze...

GIERMASZ-Rozmowa o filmie Papers, please
Zobaczyć, udaną ekranizację - czy jak kto woli, egranizację - dobry film na podstawie gry komputerowej to niemalże jakby zobaczyć na żywo Yeti. Niektórzy twierdzą, że im się to udało... Ale, jest światełko w tunelu: co prawda "krótkometrażowe światełko" - ale powstały na podstawie gry Papers, please obraz jest jak najbardziej godny Waszej uwagi.

W studiu nasza redakcyjna koleżanka Agata Hawrylczuk, to właśnie ona recenzowała Papers, please - obejrzyjcie zatem film, a później posłuchajcie naszej rozmowy na ten temat (tudzież odwrotnie).

Twórcy ukrywają - gracze znajdują i uwielbiają tę zabawę: w poszukiwanie sekretów danej gry. Pamiętacie legendy o Yeti w świecie GTA V? Ostatnio społeczność "rozprawiła się" z ukrytym zadaniem w Shadow of the Colossus . Chociaż świat gry jest spory, udało się znaleźć dokładnie 79 monet - i sekretną lokację - z ukrytym... A nie powiemy, możecie próbować sami a jakby co filmik jest poniżej.

Dobre i złe informacje dla fanów serii Kingdom Hearts . Pamiętacie? To połączenie RPG z postaciami z Final Fantasy i światów Disneya. Wielu czeka na świetnie zapowiadającą się "trójkę", właśnie dowiedzieliśmy się, że trafimy między innymi do krainy z filmu Potwory i Spółka. Światów ma być w sumie 9, ale premiera regularnie zalicza obsuwę i niektórzy wieszczą, że w tym roku też się nie doczekamy.

Za to już pod koniec marca odpalamy Ni no Kuni II: Revenant Kingdom . Grafika żywcem wyjęta z animacji, rozbudowana fabuła, niesamowite światy i mnóstwo do odkrycia - tego się spodziewamy. I jeszcze kasyno będzie. Tak jak w "jedynce" odwiedzimy specjalną lokację pełną minigierek z nagrodami, które oczywiście przydadzą się w tej przygodzie.

Tu z kolei wielu oficjalnych wiadomości nie ma, ale nikt nie wątpi, że twórcy gier z Pokemonami w pocie czoła pracują nad produkcją na Nintendo Switch. Właśnie szukają specjalistów od lokalizacji i tłumaczeń więc wielu wysnuwa wniosek o premierze jesienią tego roku. Jeżeli tak będzie, to znamy już zwycięzcę choinkowych zakupów.

A propos Switcha: nie zagracie na nim w Monster Hunter World . Wysoko oceniona - także przez Giermasz - produkcja jest po prostu za duża i technicznie przerasta tę konsolę. A że informuje o tym wydawca to posiadaczom tego sprzętu pozostaje tylko czekać na specjalnie dla nich stworzoną odsłonę serii o polowaniu na wielkie potwory.

Nintendo w ogóle ma bardzo "skromne" plany dotyczące ich flagowego sprzętu. Dyrektor i główny manager do spraw rozrywki Shigeru Miyamoto na spotkaniu z inwestorami miał stwierdzić, że ich celem jest, aby Switcha posiadał... każdy. Żeby, tu cytat, stworzyć "nintendowe pokolenie grających". Hmmm, a on wie jak sprzedaje się Switch w Polsce? Tak, tak - wszyscy, czytaj: "wszyscy w USA i Japonii".

"Skoro odnowiony Crash sprzedał się znakomicie - to robimy Spyro Trilogy Remaster ..." - ta rozmowa w Activision mogła wyglądać właśnie tak. Według przecieków, premiera także jesienią tego roku a w pakiecie znajdziemy trzy pierwsze klasyczne gry z tytułowym smokiem, no, smoczkiem, w roli głównej.

Ubisoft chwali się swoimi wynikami: nowy Assassin's Creed Origins sprzedaje się bardzo dobrze, miliony grają też w ich "gry-usługi" czyli między innymi Ghost Recon: Wildlands, czy For Honor. Ciekawe, że tu wielu wieszczyło porażkę, a tymczasem Ubisoft chwali się, że codziennie na serwerach tej produkcji loguje się milion graczy.

Pozostajemy we Francji: Asterix i Obelix wracają do świata gier. Poinformowano właśnie, że powstaje nowa produkcja z udziałem tych kultowych bohaterów. Przygotowuje ją zespół odpowiedzialny dotychczas za serię gier Syberia. Czyli - zakładamy, że mowa raczej o przygodówce point'n'click niż o grze akcji. Ale szczegółów póki co nie ujawniono, premiera podobno jeszcze w 2018 roku.

"Jedynka" Dead Space do ściągnięcia za darmo w wersji na PC. Oczywiście nie jest to produkcja nowa, obecnie zresztą dostępna za niewielkie pieniądze - ale skoro dają, to czemu nie brać, prawda? Znajdziecie ten plik na platformie prowadzonej przez EA, czyli origin.com
90 milionów przez niespełna 5 lat sprzedaży, ubiegły rok absolutnie rekordowy dla części on-line, bo gracze nie szczędzili grosza na mikrotransakcje - tak, oczywiście świetnie się domyślacie, że chodzi o GTA V . Wydawca właśnie pochwalił się wynikami sprzedaży. To jest po prostu szok...

... szczególnie, że dokładnie 26 października tego roku zadebiutuje kolejny "killer" tworzony przez Rockstar czyli kowbojska opowieść Red Dead Redemption 2 . OCZYWIŚCIE także z rozbudowanym działem on-line w 100 procentach nastawionym na mikrotransakcje. Przy czym, w zamian mamy dostać tyle atrakcji, że jeszcze będziemy się cieszyć wydając kolejne kwoty. I, cóż, akurat w tym przypadku w to wierzymy.

Według niektórych plotek, w "dwójce" ma się też pojawić jakże teraz popularny tryb "battle royale". Ale jak zapewnia wydawca, nie są zainteresowani kopiowaniem a chcą "wyznaczać trendy".

A jak zapewnia prezes firmy wydawcy wyżej wymienionych tytułów czyli Take-Two , bardzo mocno pracują nad tym, aby "nie odstraszyć graczy od zakupów". Chcą nas, hmm, "angażować i uszczęśliwiać"... I, przynajmniej tyle, nic nie mówią o lootboxach. Ale, w pewnym sensie, zmuszają do zakupu konsoli... Bo, przypomnijmy, że "jedynka" Red Dead Redemption nigdy na PC nie wyszła.

Jeszcze a propos mikropłatności: niemieccy politycy mają się podobno przyjrzeć kwestii "skrzyneczek-niespodzianek". Wydajesz kasę i nawet nie wiesz dokładnie na co. Są ludzie, którzy wpadają przez to w wielotysięczne długi. Ktoś powie - nikt nie kazał kupować. Ale sęk w tym, że to przypomina mechanizm znany z hazardowego uzależnienia, gdy kupowanie przeradza się w obsesję. I, co gorsze, dotyka to dzieci i młodzieży, grupy szczególnie narażonej na manipulację.

Tak jak Take-Two stawia na on-line (podbudowany oczywiście potężną kampanią dla jednego gracza), tak Square Enix zapewnia, że tytuły single player to "ważna część ich tożsamości". Za to, firma ma pomysł produkowania dużych gier na smartfony. Cały czas też "dziergają" totalnie odnowione - de facto niemalże napisane na nowo - Final Fantasy VII. Gra ma wyjść w odcinkach, ba, nawet przeprojektowali postać kultowego głównego bohatera. Podobno zgodził się na to twórca oryginału.

Spodobał się Wam industrialny klimat i wymagająca walka - a'la Dark Souls - w grze The Surge ? Wygląda na to, że produkcja sprzedała się dobrze, bo niemieckie studio Deck 13 właśnie zapowiedziało kontynuację. "Dwójka" ma zadebiutować w przyszłym roku. Przypomnijmy, że także oni - jako zewnętrzny podwykonawca - zrobili Lords of the Fallen polskiego wydawcy CI Games.

Opromienione kilkoma dobrymi remasterami - i świetnym ostatnim remake-m Shadow of the Colossus - studio Bluepoint Games właśnie opublikowało ogłoszenie o pracę. Co w tym ważnego? A no mianowicie to, że oznacza to odnowienie przez nich kolejnej gry. Na razie nie wiadomo jednak jakiej. Ale już się cieszymy.

"Pucharki", "acziki" - jak zwał tak zwał, czy warto je kolekcjonować czy to kompletnie bezsensu - to tematy na osobną dyskusję. Natomiast, to dyskusji nie podlega, nie raz jeszcze przed premierą dostarczają całkiem ciekawej wiedzy o danej grze. Ostatnio wypłynęły trofea z RPG Kingdom Come: Deliverance . I jest ciekawie: mamy pucharek za niezabijanie - i za wybicie określonej ilości wrogów. Albo - trofeum za pozostanie w celibacie lub popadnięcie w alkoholizm...

Monster Hunter Stories - gra rządzi i dzieli na całym świecie więc i oczywiście w mateczniku czyli Japonii. CO ciekawe, wygląda na to, że mamy tu "system seller". Bo produkcja mocno podbiła sprzedaż PlayStation 4 w ojczyźnie. Tak - wiemy, że gra jest także na Xbox-ie One - ale w Japonii ilość posiadaczy tego sprzętu można policzyć niemalże na palcach jednej dłoni.

Jedna ekipa będzie odpowiadać za pod serię poświęconą II wojnie światowej, inna "ogarnie" współczesne pole walki - a trzecia skupi się na operacjach tajnych służb. Według najnowszych przecieków taki podział ról wydawca wyznaczył studiom odpowiedzialnym za mega serię Call of Duty . I mamy też niemal potwierdzoną informację, że w tym roku dostaniemy Black Ops 4.

A konkurencja nie śpi - i masowo kara nieuczciwych graczy. Ta liczba może się wydać lekko szokująca, gdy mowa o "banach" dla... miliona oszukujących zawodników w PlayerUnknown's Battlegrounds . Ale, przecież wiadomo, że na PC grę kupiło prawie... 30 milionów i sprzedaż cały czas rośnie, więc nie dziwi nas, że dbałość o zadowolenie społeczności musi tu być priorytetem.

Za to bardzo porządnie wykonany gangsterski sandbox - właściwie trudno ocenić dlaczego, bo recenzje miał zacne - otóż Sleeping Dogs jakoś wybitnie się nie sprzedało. "Dwójka" nie powstała. A mimo to trwają już prace nad filmem na podstawie Sleeping Dogs. Więc, kto wie, może jeszcze pojawi się kolejna gra z tego cyklu? Nam, co sprawdzicie w recenzjach, ta produkcja naprawdę się podobała.
15161718192021