Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz
Stało się to, o czym plotki słyszało się od dawna - na konsolach obecnej generacji będzie można zagrać w zremasterowane klasyczne action-RPG, dla wielu najlepsze w serii czyli pierwsze Dark Souls . Jak wiadomo, te gry wymagają ogromnej cierpliwości - no i zręczności w walce - a teraz, wreszcie będzie można cieszyć się idealnie płynną rozgrywką, bo na poprzedniej generacji w niektórych lokacjach był z tym problem. Premiera 25 maja.

No to od razu miejmy z głowy zapowiedź innego remastera: mianowicie jednej z odsłon długaśnej serii Assassin's Creed Rogue . Chronologicznie na poprzedniej generacji wyszła ta produkcja po "piracko-żeglarskim" Black Flag i również odwoływała się do morskich nostalgii. Ale, umówmy się, to nie jest wybitna część serii, jeno solidny średniak. O czym przekonacie się w marcu.

Znacznie szybciej, już pod koniec stycznia zaczynamy z dużymi premierami roku 2018. Monster Hunter: World , gra o polowaniu na wielkie potwory w sporym, otwartym świecie prezentuje się niezwykle interesująco. Miłośnikom serii polecać pewnie nie trzeba - a oni już wiedzą: do tej gry trzeba mieć BARDZO DUŻO wolnego czasu, liczonego w setkach godzin.

A propos tego otwartego świata - to w nowym God of War go... nie będzie. Chociaż, wielce wyczekiwany następca świetnej serii slasherów z - podkreślmy - idealnie liniową ścieżką którą podąża gracz, otóż kontynuacja ma mieć ten "korytarz" nieco szerszy. I z pewną ilością odgałęzień. Ale filmowych doświadczeń, przygotowanych przez twórców, ma nie zabraknąć. Data premiery podobno - choć nieujawniona - nie jest jakoby wcale taka odległa.

Wracając do tematu najbliższych premier: fani MMA czekają na najnowsze EA Sports UFC 3 , premiera na początku lutego. I o ile kampania fabularna nie powinna budzić kontrowersji - o tyle multi... TAK, TAK - będą "skrzyneczki" z losową zawartością za prawdziwą kasę. Ale, co absolutnie najgorsze, według uczestników bety, za te pieniądze kupujemy... ulepszenia naszego zawodnika. Takie, które pozwolą wygrać - a jak nie "dopakujesz", to dostaniesz "w trąbę". PO PROSTU SUPER!!!

Tak na marginesie - twórcy wspomnianego Monster Hunter: World uspokajają, że żadnych skrzynek z ułatwieniami nie planują. Bo podstawowym doświadczeniem tej gry jest ulga/frajda gdy wreszcie uporasz się z jakąś namolną maszkarą. Więc - zdaniem twórców - sytuacja w której za realną kasę kupujesz mega-broń, totalnie zaburzyłaby nie tylko balans - a przede wszystkim zniszczyłaby owe doznania płynące z tego tytułu.

W bardzo popularnej sieciowej strzelance Overwatch to przynajmniej płacisz za rzeczy kosmetyczne, nie wpływające na balans rozgrywki. Chociaż... jeżeli chcielibyście kupić wszystkie "skórki"-ciuchy dla wszystkich bohaterów ze wszystkich drużyn - a właśnie w grze zadebiutowała liga - to za cały pakiet zapłacicie skromne ponad 5 tysięcy złotych... Jak kupujecie "hurtem" bo pojedynczo w sumie to ponad 7k...

3 miliony w miesiąc - i to mimo informacji o wielkich problemach technicznych w działaniu na konsoli - ale posiadający nowego Xboxa One gracze nie bacząc na te doniesienia z entuzjazmem odpalili na swoich urządzeniach mega-hit ostatnich miesięcy czyli PlayerUnknown's Battlegrounds . A twórcy w pocie czoła łatają warstwę techniczną. Podobnie było zresztą na PC, co nie przeszkodziło w zabawie skromnej liczbie, ot, 27 milonów graczy...

... którzy oczywiście kupili ten tytuł w cyfrowej dystrybucji. I w tym kontekście do podsumowania roku sprzedaży gier w słynnym Amazonie trzeba podejść z pewnym dystansem, bo tu mowa przede wszystkim o pudełkach - ale jedna rzecz robi wielkie wrażenie. Mianowicie z pierwszej dziesiątki 7 - słownie SIEDEM NA DZIESIĘĆ - gier z najlepszą sprzedażą to produkcje na konsolę Nintendo Switch i 3DS. Marian, Zelda i Pokemony rządziły w 2017 roku.

A skoro o podsumowaniach mowa: Sony na podstawie głosów społeczności wyłoniło PlayStation Game of the Year . Kategorii jest kilka, w głównej wygrały Horizon Zero Dawn, Call of Duty WWII, Assassin's Creed Origins oraz Persona 5. Cieszy, że ogromne uznanie zdobyła także polska gra Superhot w wersji zwykłej i VR.
Zdajemy sobie sprawę, że w jakimś sensie jest to tytuł niszowy - i że można już było ograć wersję HD na PS3 - ale jesteśmy przekonani, że świadomi gracze wręcz nie mogą przegapić reedycji genialnej przygodowej gry RPG Okami. To nie jest "jakieś tam japońskie RPG", a jedna z najlepszych produkcji w historii - i właśnie reedycja Okami HD zadebiutowała na PS4. Brać, nie gadać!

Przecież ta produkcja miała obyć się bez dodatków? Gracze ubolewali, bo takie na przykład fabularne rozszerzenia do GTA IV były po prostu mistrzowskie. A tu jak nie gruchnie informacja, że oto pojawił się dodatek do GTA V . No dobra - Doomsday Heist to rozszerzenie do sieciowego GTA Online. Ale według relacji graczy, jak najbardziej spełniające warunek fabularnej opowieści.

I jeszcze w temacie zaskakujących dodatków i co z tego wynika: najpierw udany hack and slash, osadzony w klimatach starożytnej Grecji Titan Quest , po - bagatela! - 11 latach od premiery dostaje nowe DLC. Pojawiło się także wydanie pełne dla PC-ciarzy - a teraz okazało się, że po wspomnianej ponad dekadzie Titan Quest zadebiutuje na konsolach. Gra się jakoś nie zestarzała, więc dlaczego nie...

Jeżeli "odpaliliście" Giermasz od razu po premierze tego odcinka, w sobotę 16 grudnia rano - to macie jeszcze cały weekend oraz poniedziałek 18 grudnia, aby za darmo pograć w naprawdę udaną bijatykę Injustice 2 . Odpalicie tu kampanię sieciową ale i pobawicie się zwykłymi pojedynkami jeden na jednego. Promocja do 18 grudnia, przypominamy.

No to jeszcze jedna bijatyka - dobre wieści płyną z obozu twórców Soulcalibur VI . Według ich zapewnień produkcja jest w 2/3 ukończona i powinna zadebiutować w przyszłym roku. Walki mają wyglądać doprawdy "imponująco". Twórcy chwalą się też, że przygotują fajną kampanię fabularną dla jednego gracza.

Za to The Last of Us: Part II jest gotowe mniej więcej w połowie. Kolejna odsłona osadzonej w postapokaliptycznym świecie opowieści zapowiada się na mocną przygodę, skoro twórcy tłumaczą, że w jedynce chcieli - ogólnie mówiąc - opowiedzieć o miłości. Bo "dwójka" ma być o nienawiści...

Awantura o CryEngine - tego silnika graficznego swego czasu używało studio przygotowujące kosmiczny mega-sandbox czyli nad wyraz hojnie ufundowany przez graczy - wpłacili, ot drobne 173 miliony dolarów - na Star Citizen . A twórcy silnika graficznego złożyli już pozew, bo twierdzą, że nie dochowano warunków umowy. I domagają się odszkodowania. Batalia przed sądem zapowiada się na zażartą.

"Jeżeli krwawi, można to zabić" - klasyczny tekst z filmowego Predatora przypomina Ubisoft i zaprasza graczy do łowów na wspomnianą bestię. Do początku stycznia w Ghost Recon Wildlands "Legenda Predatora" z okazji 30. rocznicy premiery filmu. A później będzie klasa "predator" i nowe przedmioty, które pewnie będzie można kupić...


A propos filmowego Predatora - co prawda mowa o tym, że Disney za skromne 52 miliardy dolarów kupił studio filmowe 21th Century Fox - ale wspomniana wytwórnia ma w portfolio rzeczonego Predatora, ale i X-Menów, Obcego i tak dalej. Więc to pewnie będzie miało znaczenie także dla graczy - chociaż, jakie, to dopiero się przekonamy.

PlayerUnknown's Battlegrounds zadebiutował na Xboxie One. Ale wstrzymajcie się z otwieraniem szampanów - co prawda to wersja we wczesnym dostępie, ale techniczna jakość, łagodnie mówiąc, jest słaba. Chodzi przede wszystkim o ilość wyświetlanych klatek na sekundę - i póki co jest słabo.


Miał być listopad tego roku, później styczeń 2018 - a teraz wiadomo już, że wielce wyczekiwana kolejna odsłona Ni no Kuni II: Revenant Kingdom w sklepach ma pojawić się w marcu 2018 roku. No cóż, jeżeli dzięki temu grę dopracują, że przebije świetną "jedynkę" - to jRPG oczywiście jest wysoko na naszej liście wyczekiwanych produkcji, ale spokojnie czekamy.

Gry tworzone przez jedną osobę... Od razu powstaje obraz rozpikselowanej produkcji albo czegoś podobnego. No cóż - przypadek o którym teraz powiemy to chyba wyjątek potwierdzający regułę. Bo wygląda to obłędnie - slasher wyglądający jak skrzyżowane elementy Devil May Cry, serii Souls czy NieR: Automata. Jedna osoba? - WOW! Ale spokojnie Lost Soul Aside już ma inwestorów i zespół, który rozwinie tę powstającą w Chinach produkcję.

„Czy zamierzamy zakazać używania telefonów komórkowych w szkołach? Odpowiedź brzmi: tak” - ta wypowiedź francuskiego ministra edukacji rozgrzała do czerwoności temperaturę dyskusji nad Sekwaną. Dziwić się trudno, bo tak jak jest mnóstwo argumentów "za" - gdy dzieciaki całe przerwy wgapiają się w ekrany - tak przecież komórka to na przykład także kontakt z rodzicami. Rozwój sytuacji będziemy śledzić.
The Game Awards 2017 rozdane: gra roku to ekskluzywny wypas na Nintendo Switch czyli The Legend of Zelda: Breath of the Wild, co nie dziwi zważywszy na świetne oceny tej produkcji. Pełną listę nagród znajdziecie oczywiście w necie, wielkich zaskoczeń nie ma, cieszy - na przykład - że doceniono kreację Meliny Juergens jako opętanej psychozą tytułowej wojowniczki w grze Hellblade: Senua's Sacrifice. Najlepszym "indykiem" został Cuphead, RPG Persona 5 - i słusznie.


The Game Awards to był także dobry moment na pokazanie kilku teaserów - tych bardzo ciekawych było sporo, ale oczywiście najpierw wypada wspomnieć o Witchfire studia The Astronauts i jego szefa Adriana Chmielarza. W zajawce tej pierwszoosobowej strzelaniny pokazano bardzo klimatyczną miejscówkę, niczym z gotyckiego horroru, i atakujące gracza potwory. Super, wielce trzymamy kciuki!


Z kolei fani bijatyk już mogą zbierać do świnki-skarbonki środki potrzebne do zakupu Soulcalibur VI . Efektowną rozwałkę jeden na jeden pokazano na filmie z fragmentami rozgrywki i wyglądało to naprawdę zacnie.


Za to - tak jak trailer najnowszej gry Hideo Kojimy - Death Stranding , był najdłuższy na imprezie i zaprezentował doprawdy niezwykłą wizję postapokaliptycznego świata w jakim, jak rozumiemy, osadzona będzie ta produkcja - tak nie było w tym długim wideo ani jednego, maciupkiego, fragmentu faktycznej rozgrywki. Doprawdy, nieźle nas podpuszczają...


... zresztą, co powiedzieć tu o studiu From Software ? Enigmatyczne całe 29 sekund teasera i napis Shadow Die Twice... i to tyle... No dobra, my, jak zresztą wielu, obstawiamy Bloodborne 2 - a jeżeli nie, to kolejną wymagającą grę akcji a'la rzeczone Bloodborne czy seria Dark Souls. Może też być ożywienie serii Tenchu... A że ich gry są świetne, to wielu graczy już nieco żartobliwie pyta, gdzie - "w ciemno" - składać zamówienie?


Wygląda na to, że seria Bayonetta - gdy "jedynka" wyszła na wiele platform - to "dwójkę" na wyłączność zgarnęło Nintendo i nic nie wskazuje, żeby chciało z marki zrezygnować. Także na The Game Awards poinformowano, że na konsolę Switch powstaje Bayonetta 3. A i w remastery poprzednich odsłon na tym sprzęcie zagracie. A pamiętajcie, że zwłaszcza "dwójka" - wyszła tylko na niezbyt popularną konsolę Wii U - tak oceny miała wręcz kosmicznie genialne.


Aha - i jeszcze grę traktującą o wyżynaniu zombie w VR zapowiedzieli na gali. Mianowicie produkcję opartą o kinowy przebój World War Z . I będzie kooperacyjną strzelanką/wyżynarką żywych trupów oczywiście. Także, jakby się komuś temat nie znudził, to premierę zapowiedziano "wkrótce".

No to idziemy "za ciosem": Dying Light: Bad Blood zapowiedziane! Nasz polski Techland zaprasza graczy do sieciowych, brutalnych pojedynków z zombie i nie tylko w samodzielnym dodatku do swojej hitowej produkcji. Premiera w przyszłym roku. Jak zapewniają twórcy, "Bad Blood to odpowiedź na oczekiwania graczy".

Bardzo pozytywnie zaskoczyli graczy niezależną produkcją Firewatch - my również polecaliśmy w recenzji Giermaszu - a teraz pokazali jakże interesująco się zapowiadającą, przynajmniej na tym materiale, przygodę umiejscowioną w Egipcie. Po pierwszej prezentacji In the Valley of Gods - coś a'la przygodówka i symulator chodzenia - wpisujemy na listę "czekamy i sporo oczekujemy".


Historyczne konflikty i wojny, współczesne pole walki oraz nieustępliwa walka wywiadów i tajne misje najlepszych z najlepszych - tak, według najnowszych przecieków, ma wyglądać przyszłość serii Call of Duty . Jak wiadomo, równolegle nad kolejnymi produkcjami pracują trzy studia i najprawdopodobniej wydawca zrezygnuje z podserii Ghosts, Advanced i Inifinity Warfare - wygląda na to, że futurystyczne klimaty na razie są passé.

Awantura o Detroit: Become Human : w jednym z materiałów pokazujących rozgrywkę zobaczyliśmy drastyczne sceny domowej przemocy wobec małego dziecka. Prawdopodobnie rzeczą gracza będzie temu zapobiec, ale w Wielkiej Brytanii ten fragment mocno oburzył organizacje walczące o prawa najmłodszych. Bo "niezależnie od motywacji", pokazywanie takich scen w grach - ich zdaniem - takie sytuacje "bagatelizuje".

Duże opóźnienie mega-produkcji od Ubisoftu: okazuje się, że zarówno Far Cry 5 jak i sieciowa zręcznościowa ścigałka The Crew 2 potrzebuje jeszcze dodatkowych szlifów. Ale o ile "obsuwa" sandboxowej strzelaniny czyli Far Cry 5 to miesiąc, o tyle w przypadku The Crew 2 mówi się o "dodatkowych miesiącach". Nie brzmi to dobrze.

Na koniec o pewnym sprytnym młodzieńcze z USA: otóż, jak wiadomo, wszelkie gale walki "w klatkach" zazwyczaj trzeba osobno zapłacić, żeby je zobaczyć w TV. A streamingi z takiej transmisji - gdy ktoś to wrzuca do sieci - to nielegalne i są specjalne algorytmy, które takie sytuacje wyłapują. Ale - i tu dochodzimy do rzeczonego młodzieńca - chłopina udawał, że gra, steruje zawodnikami - i chytry patent, przynajmniej wtedy, się udał, na moment oszukał system. Ale pewnie spryciarz jeszcze za to "beknie".
Ostatnio w segmencie "sieciówek" afera goni aferę: gracze bawiący się Destiny 2 są wściekli, bo dzięki dociekliwości jednego z nich okazało się, że wydawca sprytnie ograniczał ilość zdobywanych punktów doświadczenia. I generalnie narzeka się na ekonomię gry - czyli wracamy do "upojnego" tematu "skrzyneczek i mikrotransakcyjek"...

"Wymarzone miejsce pracy" kontra narzekania na trwający latami "crunch", gdy trzeba od rana do nocy siedzieć w robocie... Po raz kolejny wraca pytanie o warunki zatrudnionych u twórców Wiedźmina III: Dziki Gon. Pojawiają się kolejne oskarżenia, które zebrała You Tuberka Madqueen Show - jednak wynika z tego dosyć niejednoznaczny obraz, bo okazuje się, że i nie brakuje pochwał dotyczących jakości pracy w CD Projekt RED .

Miliardowe straty - winne... Pokemon GO . Pamiętacie może te doniesienia o graczach powodujących wypadki bo zapatrzyli się w ekrany smartfonów w poszukiwaniu stworków? No właśnie - tak więc badacze jednego z amerykańskich uniwersytetów szacują spowodowane tym straty na, bagatela, 7 miliardów dolarów. Ale nie bralibyśmy sobie tak do serca tej kwoty, bo to tylko w sporej mierze jednak spekulacje.

Cytat na początek: "Przeżywamy aktualnie ogromny rozwój a wysoka sprzedaż Persona 5 pokazuje jak duże jest zapotrzebowanie fanów na gry z tego gatunku". Czyli gatunku jRPG, a cytowane słowa wypowiedział szef firmy Atlus, ważnego wydawcy takich produkcji. Czyli fani na Zachodzie mogą się tylko cieszyć...

... i mamy tego potwierdzenie, bo już zapowiedziano wydanie na Zachodzie kolejnej odsłony znanych japońskich RPG, mianowicie Shin Megami Tensei V . Oczywiście, o ile macie konsolę Nintendo Switch - przy czym, daty premiery zachodniej wersji językowej na razie nie ujawniono.

Nie wiemy jak zareagować na taką wiadomość: oto twórcy Star Citizen , sandboxa mega-giga-super-nie-wiadomo-kiedy-w-ogóle-doczekamy-się-premiery - otóż zebrali od graczy już 170 milionów dolarów tak? Prace cały czas trwają i kto to wie kiedy się zakończą a co poniektórzy twierdzą, że to będzie katastrofa tak wielka jak wielka ma być to gra... Otóż twórcy wymyślili, że jak wybulisz Drogi Graczu jeszcze z 50 albo 100 zielonych banknotów, to kupisz sobie... działkę ziemi... wirtualnej... w ich wirtualnym świecie... także ten...

I jeszcze a propos kasy: czy można się cieszyć, gdy sprzedaje się 7 milionów sztuk gry? Głupie pytanie ktoś powie - a tymczasem Square Enix zwraca uwagę, że, owszem Rise of the Tomb Raider nie osiągnęło złego wyniku, ale poprzednie Tomb Raider kupiło o 4 miliony graczy więcej... Przy czym, przez pierwszy rok Rise of the Tomb Raider było ekskluziwem na Xbox'a One.

Chociaż ok - przy sprzedanych 22 milionach sztuk gry Playerunknown's Battlegrounds w osiem miesięcy, produkcji w fazie wczesnego dostępu dodajmy - to może i rzeczywiście 7 milionów sztuk nie robi takiego wrażenia? A przecież ta sieciowa gra jeszcze nie zadebiutowała na konsolach...

Polski team e-sportowy w najlepszej 20 na świecie w Counter-Strike: Global Offensive . I od razu znalazł się bardzo ciekawy sponsor, który przejmie AGO Gaming - otóż pieniądze w zespół inwestuje były współwłaściciel piłkarskiego klubu Legia Warszawa czyli Bogusław Leśnodorski. Według niego "e-sport to fajna branża".

Marne życie czeka fanów liniowych gier dla jednego gracza, nastawionych na opowiadanie historii... przynajmniej według Electronic Arts . Wracając do głośnej sprawy zamknięcia studia Visceral - tych od Dead Space - a pracowali nad opowieścią w świecie Star Wars. Otóż zdaniem EA, zmienił gust graczy i - tak, tak - najlepsze są sieciówki, gry-usługi, czytaj: mikropłatności... No naprawdę tego chcemy, czy nam tak wmawiają?!

A parlament niemieckiego landu Bawaria chce, aby rząd federalny przyjrzał się tematowi "skrzyneczek-niespodzianek". Przeciwnicy tego rozwiązania podnoszą tu problem hazardu - i to hazadru kierowanego do młodszych, było nie było, graczy. Ale spokojnie, pewnie i prędko nie doczekamy się jakiś kroków prawnych. A o sprawie pewnie jeszcze nie raz usłyszymy.

Póki co, twórcy ze studia Dice oraz wydawca - oczywiście EA - zapowiadają ukrócenie praktyk graczy, którzy tworzą różne maszyny do grania w Star Wars: Battlefront II . Słyszało się na przykład o jakiś gumkach na stickach pada, żeby postać choć trochę się ruszała na ekranie i zgarniała premie za kolejne mecze.

Ale nie łudźmy się, zdaniem szefa Take-Two , czyli wydawcy na przykład GTA V, sieciowe granie i skrzyneczki to przyszłość branży. Co oznacza - nie miejcie żadnych złudzeń - że wielce wyczekiwane Red Dead Redemption 2 mikropłatności będzie miało na 100 procent, bo i na pewno będzie w tej produkcji tryb sieciowy. Taki sam w GTA V jest prawdziwą żyłą złota - przy czym, warto pamiętać, że i opowieść dla jednego gracza stała tam na najwyższym poziomie.

Pamiętacie, jak zastanawialiśmy się, ile jeszcze lat poczekamy na grę Ghost of Tsushima ? Na razie ujawniono wielce smakowity trailer, ale bez ani momentu z rozgrywką, więc wydawało się, że to projekt we wczesnej fazie produkcji. A tu Sony twierdzi, że gra już działa i to naprawdę dobrze a wcale tak długo czekać na premierę nie będziemy. Tu też przyszła refleksja u pracowników japońskiego giganta, że, po prostu, zbyt często zdarzało im się zapowiadać gry, które później przez lata nie trafiały do sklepów. To się ma teraz u Sony zmienić i przykładem ma być właśnie Ghost of Tsushima.

220 sezonów Lechem Poznań w grze Football Manager 2016 - za ten wyczyn polski gracz, Michał Leniec właśnie trafił do Księgi Rekordów Guinessa. Wirtualnie jego "Kolejorz", między innymi, wygrał 45 razy Ligę Mistrzów. No cóż, w Szczecinie, gdzie mieści się redakcja Giermaszu, akurat miłości między kibicami naszej Pogoni a Lecha absolutnie nie ma - mamy raczej wielką wojnę - ale taki laur na międzynarodowej arenie, "w realu", to oczywiście, że tak... Ale to chyba mniej prawdopodobne, niż to, że uda się wydać pełną wersję wspomnianego wyżej Star Citizen, he he...
14151617181920