Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz
Kojarzycie może markę Bethesda Game Studios? Obiły się o uszy takie nazwy jak Skyrim, Wolfenstein albo Fallout? To oni, naprawdę poważny gracz. I właśnie ogłosili, że pracują nad w sumie... siedmioma nowymi grami. Część z nich już jest raczej znanych - tak jak kolejne wersje sieciowego Skyrim i karcianka - ale przynajmniej trzy produkcje to tajemnica. A to, tu cytat, "największe gry" w historii firmy... No, no...

W branży gier komputerowych jest trochę, powiedzmy, "gwiazd" - twórców powszechnie rozpoznawalnych przez hardkorowych graczy. Taką osobą bez wątpienia jest twórca legendarnej serii Metal Gear Solid Japończyk Hideo Kojima. Zapowiedział niedawno nową markę, Death Stranding - bardzo enigmatycznie zresztą. Niedawno jednak pojawiło się trochę szczegółów: na przykład, że to będzie gra z otwartym światem i że pracuje z hollywoodzkimi aktorami - wiemy przynajmniej o Madsie Mikkelsenie.

Zabawa samochodzikami na podłodze albo stole - mali chłopcy uwielbiają (duzi też, tylko się nie przyznają). Wyścigi miniaturowych autek na ekranie komputera - w scenerii właśnie stołu czy dywanu - to temat znany. A jak lubicie, czekajcie na 26 czerwca, wtedy zadebiutuje Micro Machines World Series - tak, robimy sobie nadzieję na świetną rozrywkę (i rozgrywkę).

Komiksowa, rysowana grafika, połączenie trójwymiarowej gry platformowej z parkourem dopakowanym plecakiem odrzutowym w scenerii dziwacznego snu - nie da się ukryć, że chociaż na debiutanckim trailerze gry Super Cloudbuilt widać jeszcze chociażby techniczne niedociągnięcia, to zapisujemy produkcję do tabelki "może być fajnie". Sprawdzimy po premierze, ta podobno latem.

Kiedyś to była niemalże ikona konsol Sony. Siła sentymentu graczy skłoniła wreszcie wielki koncern Activision, który ma prawa do marki, aby przygotować porządny remaster - niemalże nową i współcześnie wyglądającą grę. Pytanie za 100 punktów brzmiało: "czy Crash Bandicoot N-Sane Trilogy" będzie dalej ekskluzywne? Więc - i tak, i nie. Sony ma czasową wyłączność, premiera u nich pod koniec czerwca - kiedy na innych platformach, na razie nie wiadomo.

Ponad 3 miliony zebrane od fanów w miesiąc - następca wielce udanego, utrzymanego w klasycznych klimatach (mówiąc o rozgrywce czy grafice w rzucie izometrycznym) Pillars of Eternity na pewno powstanie. Co ciekawe, jeżeli wpłaciliście kasę na "dwójkę" na portalu Fig, będziecie mieli też udział w zyskach - choć oczywiście diabeł tkwi w szczegółach, po nie odsyłamy do źródła.

Here They Lie - to jeden ze startowych tytułów dla gogli wirtualnej rzeczywistości konsoli Sony. To, powiedzmy, psychologiczny horror tylko dla dorosłych. Psychopatycznie surrealistyczna produkcja wzbudzała różne opinie. A jeżeli nie macie gogli, to będziecie mogli sobie wyrobić zdanie sami, bo produkcję dostosowano do zabawy na ekranie telewizora.

Na koniec coś naprawdę przykrego. Bardzo znany w społeczności gry World of Tanks zawodnik, który w sieci na żywo pokazywał swoją rozgrywkę nie żyje, po ponad 22 godzinach gry bez przerwy. Żeby było smutniej Brian "Poshybrid" Vigneault transmitował maraton dobroczynny, gdy obserwatorzy wpłacali kasę na charytatywny cel. W pewnym momencie mężczyzna poinformował, że idzie na papierosa - i nie wrócił. Umarł. Oficjalne przyczyny nie są jeszcze znane. Osierocił trójkę dzieci.
Macie nowe Gears of War 4? A macie jeszcze miejsce na dysku? Jest fajnie - bo są nowe mapy, dodatki. I średnio fajnie - bo rozmiar pliku to skromne ponad 100 gigabajtów danych. Wyobraźcie sobie sytuację: właśnie mamy promocję na cyfrową wersję - "no to siup!" - po czym, oczywiście zagłębiamy się w rozgrywce... tak z dwa dni później, jak się wreszcie pobierze...

Nowe Pokemony w słynnym Pokemon GO. Przypomnijmy - chociaż wątpimy, żeby ktoś nie słyszał - że ta smartfonowa produkcja stała się fenomenem wykraczającym poza branżę, zarobiła mnóstwo szmalu - a teraz, o ile wciąż się bawicie w łapanie stworków, to będzie ich dodatkowe 80. Tylko ubierzcie się odpowiednio biegając po mieście wgapiając się w ekranik.

Łatki, patche - tak jak nie raz się na nie wkurzamy, szczególnie gdy już na premierę trzeba ściągnąć potężną "paczkę" danych, poprawiających działanie niby skończonej przecież gry - ale funkcję cyfrowego uaktualnienia to akurat lubimy. Ostatnio na przykład fajny sandbox Watch Dogs 2 dostał dodatkową scenę w zakończeniu. Która to może i ujawnia, że "trójka" będzie działa się w Londynie.

Koniec marca, dokładnie piątek 24: jeżeli lubicie gry w stylu Diablo - dynamiczne RPG akcji z dużą ilością klikania, gdy tłuczemy przeciwnika - to mamy niezłą chyba wiadomość o dacie premiery kolejnej takiej produkcji. Niezłą, bo oczywiście dopiero się okaże, czy Vikings: Wolves of Midgard to udana gra. Ale zapowiedzi nastrajają pozytywnie - no i ta nordycka tematyka i mitologia.

Chociaż instytucja ekskluzywnej gry tylko na jedną platformę w ostatnich latach nieco straciła na znaczeniu, to jest kilka takich tytułów, które wciąż można określić jako te, które sprzedają dane platformy. Na przykład samochodowa seria Forza na konsole Xbox. Ostatnio Microsoft pochwalił się, że na marce, na kolejnych odsłonach gry, zarobił w sumie "skromny" miliard dolarów.

Fani męczyli, marzyli - i wyprosili. Jak wiadomo, jakiś czas temu zapowiedziano gruntownie odświeżone - wyglądające w praktyce jak nowe - produkcje z serii Crash Bandicoot. Trzy gry pod nazwą N-Sane Trilogy. Na trailera wygląda to zacnie - czy cena jest zacna? Hmm, sami oceńcie: to około 160 złotych. Ujawniono datę premiery właśnie: to koniec czerwca.

W czasach świetności Crasha, triumfy święcił także Niebieski Jeż - czyli Sonic. Jednak w ostatnich latach, mimo wydawanych w miarę regularnie kolejnych gier, ta marka podupadła. Ale może znowu ta platformówka będzie wyznaczała trendy a przynajmniej może doczekamy się porządnych produkcji - tego dowiemy się na początku marca, SEGA zapowiedziała specjalne wydarzenie.

22 gry do wypróbowania za darmo przez tydzień. I to nie jakieś niezależne dziełka, a poważne produkcje pokroju Battlefield 1, Need for Speed, Mass Effect czy Titanfall - być może skojarzyliście, że za wszystkie odpowiada Electronic Arts - i na swojej platformie Origin na PC proponuje promocję - rejestrujecie się i możecie przez 7 dni wypróbować topowe produkcje Elektroników.
GTA V cztery lata po premierze... ma się coraz lepiej. Gra z 2013 roku w ostatnie Boże Narodzenie sprzedała się na przykład lepiej niż niejedna "gorąca" premiera - ot, "skromne" 5 milionów sztuk. A cały nakład gangsterskiej-mega-hiper-super produkcji? Trzymajcie się krzeseł - to... 75 milionów sztuk. I mówimy tylko o pudełkach, a ile mogło się jeszcze sprzedać cyfrowo...

... dodajmy, że jesienią tego roku zadebiutuje inny super-sandbox od Rockstara, czyli produkcja, której gracze wypatrują z zapartym oddechem - mowa oczywiście o Red Dead Redemption 2. I pewnie znowu będziemy mówić o idącej w dziesiątki milionów sprzedaży. Co więcej, według wydawcy, nowa opowieść o Dzikim Zachodzie bynajmniej nie powinno być konkurencją dla GTA V właśnie.

Dobre wieści także z obozu Final Fantasy XV. Gra, mimo bardzo długiego procesu powstawania, zaczęła na siebie zarabiać już po jednym dniu od premiery. Wydawca prezentuje już nadchodzące i zapowiedziane wcześniej dodatki, zapewnia też, że nad rozwijaniem najnowszego "fajnala" dalej pracuje mnóstwo ludzi. I super - bo Final Fantasy XV możemy tylko gorąco polecić - i to nie tylko miłośnikom "japońszczyzny".

Nowe Call of Duty - oczywiście będzie w tym roku - podobno ma "wrócić do korzeni" i znowu będzie "tradycyjna walka". Czyżby? Czyżby... aż się boimy powiedzieć... czyżby II wojna światowa? (westchnięcie)... Prezes Activision daje nadzieję, bo chociaż ostatnie mega futurystyczne Call of Duty" Infinite Warfare było całkiem niezłe - a przede wszystkim podbiło listy sprzedaży wbrew hejterom - to jednak "spora grupa klientów" miała wątpliwości.

Awantura o myszkę... i klawiaturę. Jak wiadomo, w strzelankach z perspektywy pierwszej osoby - oczu bohatera - to właśnie myszka i klawiatura jest o wiele precyzyjniejsza w użyciu od konsolowego pada. Sęk w tym, że część konsolowców podłączyła jakoś pecetowy sprzęt - i leje w skórę "padowców" w Overwatch. Twórcy apelują do producentów konsol aby coś zrobić z zaburzonym balansem. Albo wszyscy na padach - albo dopuście pełnoprawne myszki i klawiatury, bo teraz wszyscy podłączają "na patencie".

Miło oznajmić, że następca genialnej, zwariowanej i zakręconej platformówki Psychonauts cały czas powstaje. Co więcej na ujawnionym właśnie filmiku z fragmentami rozgrywki Psychonauts 2 wygląda co najmniej bardzo interesująco. Trzymamy kciuki, szczególnie, że grę ufundowali gracze, wpłacili prawie 4 miliony dolarów. I właśnie znalazł się wydawca, który sypnie kolejnymi milionami zielonych na dokończenie tej - miejmy nadzieję - znakomitej produkcji. Premiera za rok.

Ech, życie - "w marcu zagrasz w South Park: Fractured But Whole" - mówili... No nie uda się. Następca świetnego Kijka Prawdy zadebiutuje później - termin jest bliżej nieokreślony choć dalej mowa o tym roku. Trudno, poczekamy, bo bardzo liczymy, że nowe, obrazoburcze RPG na podstawie bardzo niepoprawnego politycznie serialu animowanego znowu "zerwie beret" z głowy.

Przy okazji: znana doskonale ze świetnych seriali platforma Netflix oficjalnie zapowiada pierwszy, złożony z czterech półgodzinnych odcinków sezon serialu animowanego na podstawie serii gier Castlevania. Jeszcze w tym roku. Kto wie: będzie fajnie, to może ktoś pomyśli o nowej grze z tej serii?

Genialna fizyka... genitaliów!? Że co? Ano tak - twórcy sieciowej gry w przetrwanie Conan Exiles właśnie mają mnóstwo darmowej reklamy. Oczywiście dzięki gołej d..ie. Oraz innym organom płciowym - także w pełni zaprezentowanym na ekranie. W kreacji postaci możemy nawet zdecydować o długości, hmm, fujarki... A to wszystko w imię... krwawych rytuałów. Twórcy chcą, żeby gracze składali innych w ofierze, kolekcjonowali głowy przeciwników, kto wie - może nawet ich kastrowali...

... po poprzedniej wiadomości właściwie powinno zapanować milczenie, ale jeszcze jedna informacja i tutaj - a propos przyrodzenia - nie jest już do śmiechu. Mianowicie jeden ze znanych graczy w sieciową strzelankę Counter-Strike obnażał się przed 15-latką i jeszcze chwalił się tym w sieci. W rezultacie dostał zakaz gry na... 1000 lat, do 3016 roku. I bardzo słusznie! Mamy nadzieję, że zawiadomiono też odpowiednie służby.
W tym przypadku powiedzieć "a nie mówiłem" - to nic nie powiedzieć. Toć cała branża pukała się w głowę widząc datę premiery świetnej - jak się okazało - sieciowej strzelanki Titanfall 2. W tym samym czasie, co nowe Call of Duty i Battlefield 1 - to się nie mogło sprzedażowo udać. I się nie udało, ale na szczęście w nieszczęściu, Electronic Arts chce inwestować w grę przez długie miesiące.

Spodobał się Wam tryb historii w ostatniej odsłonie piłkarskiej mega serii FIFA 17? Jeżeli tak, to znaleźliście się w grupie milionów graczy, którzy sobie ten nowy dla tych produkcji pomysł chwalą. Więc w tegorocznej FIFA 18 również historia się pojawi. Rewolucji się jednak nie spodziewamy, oczekujemy wariacji na klasyczne "od zera do bohatera".

Final Fantasy XV na potężnych PC-tach? Twórcy jak najbardziej życzą sobie takiej konwersji. W przekonaniu, że ta i tak naprawdę bardzo dobrze wyglądająca na "zwykłych" konsolach gra po prostu rozgromi maniaków "PC-master race". Plus możliwość tworzenia własnych modów czy questów - byłoby naprawdę ciekawie. Pytanie, czy to się uda, pozostaje na razie otwarte.

Za nieco ponad miesiąc, 8 marca 2017 roku, mamy poznać szczegóły na temat nowej gry przygotowywanej przez studio Warner Bros. Czekamy na naprawdę mocną zapowiedź: może nowy Batman, spekuluje się też o nowym Cieniu Mordoru 2. Oba te pomysły brzmią naprawdę dobrze. Zabawa w "Gacka" jest bombowa, podobnie jak radosne hasanie po Mordorze i nap... arzanka z orkami.

Pamiętacie być może, gdy tydzień temu informowaliśmy o internetowej zbiórce na powstanie gry The Banner Saga 3. Siedem dni minęło i dzięki (Giermaszowi, bo nagłośniliśmy temat, he he) graczom kasa już jest. A będzie jej pewnie jeszcze więcej, bo do zakończenia zbiórki ponad miesiąc. Fajne, że jak wpłacisz 20 dolarów, to od razu dostajesz "jedynkę" i "dwójkę" - "trójka" będzie może za rok.

Nintendo zakończyło poprzedni rok na plusie - znamy nowy bieżący raport finansowy firmy za czwarty kwartał 2016 roku. Sprzedało się mnóstwo konsolek przenośnych 3DS i aż, uwaga, ponad 14 milionów dwóch nowych gier o Pokemonach. A że nowe konsole Nintendo Switch korporacja ma od razu sprzedawać z zyskiem, to na razie o wielkie N chyba nie ma się co martwić.

Za to kiepska sprzedaż (na razie?) pogrzebała szanse na kontynuację i zamknięcie trylogii Deus Ex. Ostatnia gra z podtytułem Rozłam Ludzkości chociaż jest udaną produkcją, to chyba jednak do końca nie spełniła oczekiwań graczy, wynik finansowy jest poniżej oczekiwań wydawcy, więc niestety na razie o "trójce" chyba możemy zapomnieć.

Lubicie wymagające symulatory samochodowe? Słynna w tej branży szwedzka firma SimBin ostatnio skupiła się na rozwoju produkcji free to play RaceRoom (tak na marginesie, skoro przynajmniej "podstawka" za darmo, to czemu nie sprawdzić?) - ale zapowiedzieli też właśnie, że biorą się za GTR3. "Dwójka", tak jak dalej świetnie się jeździ, pod kątem oprawy mocno leciwa, "trójka" ma pod tym względem miażdżyć najmocniejsze PC. I - dobra wiadomość - będzie wersja na konsole.

I jeszcze jedna zapowiedź: co prawda wydawca oficjalnie nic nie mówi - ale całą tajemniczość "diabli wzięli" i jeden z największych sklepów z grami w swoim katalogu zapowiedzi wydawniczych umieścił nową odsłonę serii Far Cry 5. Jesień tego roku - wtedy mamy odpalić na swoich komputerach i konsolach najnowszy sandbox od Ubisoftu.
19202122232425