Kormorany niszczą drzewa w nadmorskim Dziwnowie. Ptasie odchody, które oblepiają rośliny powodują ich obumieranie.
Burmistrz Dziwnowa, Grzegorz Jóźwiak przyznaje, że sytuacja zaczyna wyglądać dramatycznie. - Odchody kormoranów powodują, że drzewa, na których gniazdują te ptaki, są już martwe i wyglądają jakby były oszronione. Ponadto kormorany wyławiają też dużo ryb.
Nawet gdyby miasto otrzymało zgodę na odstrzał ptaków, to nie ma kto tego zrobić. - Żaden myśliwy nie jest tym zainteresowany, bo mięso kormoranów do niczego się nie nadaje. Coś z tym będziemy musieli zrobić, bo inaczej będziemy mieli plagę kormoranów - dodaje Jóźwiak.
Według danych Polskiego Związku Wędkarskiego, populację kormorana czarnego w Dziwnowie szacuje się na ponad 350 ptaków.
Kormorany są objęte ochroną gatunkową. Zgodę na ich odstrzał może wydać Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
Nawet gdyby miasto otrzymało zgodę na odstrzał ptaków, to nie ma kto tego zrobić. - Żaden myśliwy nie jest tym zainteresowany, bo mięso kormoranów do niczego się nie nadaje. Coś z tym będziemy musieli zrobić, bo inaczej będziemy mieli plagę kormoranów - dodaje Jóźwiak.
Według danych Polskiego Związku Wędkarskiego, populację kormorana czarnego w Dziwnowie szacuje się na ponad 350 ptaków.
Kormorany są objęte ochroną gatunkową. Zgodę na ich odstrzał może wydać Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.