Przedstawiciele niemieckiej firmy produkującej okręty podwodne zwiedzali tereny dawnej stoczni w Szczecinie, którymi obecnie zarządza Szczeciński Park Przemysłowy. Koncern Thyssenkrupp Marine Systems deklaruje, że okręty, które zamówi Polska, wybuduje w naszym kraju. Dla koncernu najlepszym miejscem do ich montażu byłby Szczecin ze względów logistycznych: transportu pracowników i dostaw autostradami - poinformował przedstawiciel firmy z Niemiec.
- Nie są to deklaracje w kategoriach słowa, tylko w kategoriach rzeczy. Przedstawiciele koncernu widzieli naszą infrastrukturę, więc wiedzą o czym mówią. To nic innego jak potwierdzenie tez, które stawialiśmy rok temu, że mamy tutaj dobro infrastrukturalne, które jest w stanie takie przedsięwzięcia w swoim obszarze realizować - mówi Strzeboński.
Prezes SPP dodaje, że Niemcy chcą wybudować nową stocznię bądź adaptować tereny postoczniowe. - Oni odwiedzili nasz teren. Byli zaciekawieni i zainteresowani. Ich reakcje były pozytywne, czyli byli miło zaskoczeni tym co zobaczyli. Potwierdzam, że nasza infrastruktura szczecińska jest atrakcyjna dla tego typu przedsięwzięć - mówi Andrzej Strzeboński.
Niemiecki rząd zadeklarował, że do czasu wybudowania nowych jednostek, Polska będzie mogła wypożyczyć co najmniej jeden okręt podwodny typu 212A. To jednostki zaprojektowane do działań na płytkich wodach Bałtyku. Pod wodą mogą przebywać do 21 dni. Polska chce kupić trzy lub cztery okręty podwodne. O kontrakt zabiegają też Francuzi i Szwedzi.