Do wypadku doszło w niedzielę, wieczorem w jednym z pokojów DPS-u.

- Z niewiadomych przyczyn 54-letni pensjonariusz zaatakował opiekuna - mówi dyrektor DPS-u Tadeusz Korek. - Pensjonariusz ma schizofrenię przewlekłą. Dlaczego zaatakował? Z osobami chorymi psychicznie nigdy nie wiadomo. To było w pokoju, w którym mieszka. Opiekun, który przejął nocną zmianę poszedł skontrolować pokoje czy wszyscy są. Kiedy wszedł do środka, pensjonariusz zaczął dźgać go nożyczkami. Udało się odciągnąć tego mieszkańca, przyjechało pogotowie.

Opiekun przeszedł operację ratującą życie. Jego stan jest ciężki, ale stabilny. Gryficka prokuratura prowadzi postępowanie w tej sprawie.

- Pensjonariuszowi grozi 10 lat więzienia - mówi Krzysztof Mejna, zastępca prokuratora rejonowego w Gryficach. - Jesteśmy na etapie gromadzenia materiału dowodowego. Wystąpiłem też do lekarza psychiatry o ocenę możliwości uczestnictwa osoby podejrzewanej w czynnościach procesowych. Dla dobra postępowania prokurator nie będzie udzielał szczegółowych informacji.

Pensjonariusz przebywa teraz w szpitalu.

We wrześniu 2013 roku,w tym samym DPS-ie jeden z podopiecznych ugodził nożem w skroń innego pensjonariusza. Ten po kilku dniach zmarł w szpitalu.