W marcu 1945 roku żołnierze 1 Armii Wojska Polskiego zdobyli Kołobrzeg, który Niemcy ogłosili twierdzą. W walkach zginęło 1300 Polaków.

Jak mówił podczas wtorkowej uroczystości Bronisław Komorowski, pierwsi tu w Kołobrzegu byli polscy żołnierze.

- Warto więc pochylić również dzisiaj głowę przed tym wielkim dziełem odbudowy, zagospodarowania i odtworzenia tkanki życia polskiego. Trzeba pamiętać o tych pionierach i o tych, którzy wielkim zorganizowanym wysiłkiem te ziemie łączyli w wymiarze faktycznym z Polską - przekonywał prezydent.

Dodał, że trzeba też pamiętać o żołnierzach Armii Czerwonej, którzy tu zginęli.

- Należy także dostrzec ten problem, że przecież nie mogli oni nam przynieść pełnej wolności - mówił Komorowski. - Jednocześnie wyswabadzając spod jarzma niemieckiego nie przynosili nam wolności, bo trudno przynieść coś, czego się samemu we własnym domu nie ma.

Podczas wizyty w Kołobrzegu prezydent złożył wieniec przed Pomnikiem Chwały na Cmentarzu Wojennym. Uczestniczył też w mszy świętej w intencji poległych uczestników walk o Kołobrzeg.

We wtorkowych uroczystościach brali udział również żołnierze niemieccy i przedstawiciele miasta partnerskiego Kołobrzegu, czyli Berlina.