Wjazd i wyjazd z miasta w ostatnich tygodniach trwa nawet dwie godziny - turyści tracą nerwy, a przedsiębiorcy pieniądze.

Sytuację trzeba poprawić mówił w środę w magazynie "Czas reakcji" prezydent Świnoujścia. - W przyszłym tygodniu w godzinach od 10 do 18 lub jeśli będzie taka potrzeba to 19, będą pływały trzy promy Karsibór - zapowiada Janusz Żmurkiewicz.

W mieście prowadzonych jest kilka dużych budów, tu też jest rozwiązanie dodaje prezydent. - Najwięksi przedsiębiorcy mający potrzebę szybkiego przeprawiania się, mają możliwość wyczarterowania promu za który zapłacą.

Będą też zmiany na przeprawie w centrum obsługiwanej przez promy Bielik, z której teraz mogą korzystać tylko kierowcy ze Świnoujścia. - W ramach wolnych miejsc na promach Bielik, samochody osobowe spoza Świnoujścia będą mogły się przeprawiać.

Funkcjonowanie przeprawy kosztuje rocznie około 30 mln zł. 22 miliony to rządowa dotacja, a resztę dokłada miasto.

Sytuację rozwiązać ma budowa tunelu, jego budowa ma kosztować około miliarda złotych. Na razie inwestycja jest w fazie wstępnych planów i nie ma zapewnionego finansowania.