Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz

2 września, podczas rady krajowej Platformy Obywatelskiej, Napieralski został przedstawiony jako kandydat do Senatu z ramienia PO. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
2 września, podczas rady krajowej Platformy Obywatelskiej, Napieralski został przedstawiony jako kandydat do Senatu z ramienia PO. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
To PSL chciało Grzegorza Napieralskiego na swoich listach - twierdzi były lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Ofertę miał dostać z kierownictwa partii w Warszawie. Dodaje też, że sam odrzucił propozycję Ludowców.
W taki sposób Grzegorz Napieralski odnosi się do słów szefa zachodniopomorskiego PSL, Jarosława Rzepy. W poniedziałkowych "Rozmowach pod krawatem" Rzepa stwierdził, że to były przewodniczący SLD zabiegał o miejsce na listach Ludowców.

- Nie prowadzi się takich rozmów na poziomie pana Rzepy i jego funkcji. Takie rozmowy prowadzi się na najwyższym szczeblu i do takich rozmów zaprasza pani premier albo wicepremier - mówi Napieralski.

Polityk tłumaczy, że po odejściu z SLD miał kilka propozycji politycznego transferu. Jak mówi, to on nie przyjął oferty PSL-u. Inaczej w sprawie wypowiada się Jarosław Rzepa, który twierdzi, że to Ludowcy powiedzieli "nie" Napieralskiemu.

Grzegorz Napieralski pod koniec czerwca wystąpił z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Razem z Andrzejem Rozenkiem założył ugrupowanie Biało-Czerwoni, którego miał być "jedynką" do Sejmu ze Szczecina. W międzyczasie media donosiły o jego rozmowach z PSL-em.

2 września, podczas rady krajowej Platformy Obywatelskiej, Napieralski został przedstawiony jako kandydat do Senatu z ramienia PO.
- Nie prowadzi się takich rozmów na poziomie pana Rzepy i jego funkcji. Takie rozmowy prowadzi się na najwyższym szczeblu i do takich rozmów zaprasza pani premier albo wicepremier - mówi Napieralski.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty