Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

To kolejna kłótnia w KOD o pieniądze. Kilka dni temu "Rzeczpospolita" ujawniła fakt, że firma lidera Mateusza Kijowskiego zarobiła 120 tysięcy na obsłudze stron Komitetu. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
To kolejna kłótnia w KOD o pieniądze. Kilka dni temu "Rzeczpospolita" ujawniła fakt, że firma lidera Mateusza Kijowskiego zarobiła 120 tysięcy na obsłudze stron Komitetu. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Były skarbnik oskarża liderkę Komitetu Obrony Demokracji w regionie, że ta miała przywłaszczyć 100 złotych z publicznej zbiórki pieniędzy.
Poza tym Paweł Jackowski zarzuca, że Magdalena Filiks namawiała go do zapłaty innych nierozliczonych spraw z pieniędzy z kwest na rzecz organizacji. Na dowód udostępnia w internecie wycinki rozmów z portalu społecznościowego, które cechuje wulgarny język.

Szefowa KOD w Szczecinie odpowiada, że nie przywłaszczyła ani grosza i to celowa
prowokacja. Sprawa wyszła na jaw w piątek wieczorem, w sobotę natomiast odbędą się wybory szefa Komitetu w naszym województwie.

W udostępnionych rozmowach Jackowski upomina się od Filiks o brakujące 100 złotych ze zbiórki pieniędzy w Świnoujściu. Filiks twierdzi, że chodzi o 50 złotych i dodaje, żeby nie porównywać tego ze sprawą szefa KOD w kraju. Warto zaznaczyć, że rozmowa odbywa się jeszcze przed wyjściem na jaw afery fakturowej z Mateuszem Kijowskim.

Podczas dialogu były skarbnik przypomina też regionalnej liderce, że ta namawiała go, aby zapłacił z funduszy ze zbiórek m.in. za jej kolację z Adamem Michnikiem, który był gościem KOD w Szczecinie. Przewodnicząca Komitetu w regionie pisze (pisownia oryginalna): "Ja mam kurea płacić za to że ide na obowiązkową kolacje w praxy ? Cie kur... (w oryginalnej pisowni pełny wyraz) pogrzao"

Jak mówi były skarbnik Komitetu Paweł Jackowski, ostatecznie za kolację Filiks zapłaciła, ale pieniędzy ze zbiórki w Świnoujściu jak nie było, tak nie ma.

- Każda złotówka powinna się zgadzać. Inaczej stawia nas to w złym świetle - mówi Jackowski.

Regionalna liderka KOD nie wie jak to się stało, że w puszce, którą miała w domu
- po zbiórce w Świnoujściu - brakowało 50 złotych, a nie 100. Zapewnia jednak, że brakującą kwotę oddała. Magdalena Filiks tłumaczy, że udostępnione wycinki rozmów są zmanipulowane. Jak dodaje, to celowa prowokacja, aby zdyskredytować ją przy dzisiejszych wyborach szefa KOD w województwie.

- To absolutna mściwość i typowa walka frakcyjna - odpowiada Filiks. Dodaje też, że przeprasza za wulgaryzmy, jakie padły w udostępnionych rozmowach.

To kolejna kłótnia w KOD o pieniądze. Kilka dni temu "Rzeczpospolita" ujawniła fakt, że firma lidera Mateusza Kijowskiego zarobiła 120 tysięcy na obsłudze stron Komitetu. Pieniądze pochodziły ze zbiórek społecznych na rzecz Komitetu.
Relacja Kamila Nieradki.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty