Pierwsze naloty m.in. nad Szczecinem zaplanowane są na początek listopada. W powietrze wzbiją się drony, które będą wyłapywać dymiące kominy.
Po ustaleniu ich właścicieli posypią się ostrzeżenia, a potem nawet kary. Na urządzeniu zamontowane są czujniki, które wychwycą, czy w piecu palone są lakierowane deski, plastik czy linoleum, a może tylko wilgotne drewno.
To akcja w ramach projektu białogardzkich strażaków i Urzędu Marszałkowskiego. „Budowa postaw proekologicznych i świadomości ekologicznej mieszkańców województwa poprzez przeprowadzenie misji smogowych”. Jej koszt to prawie 300 tys zł.
Taki "ekologiczny monitoring" zaplanowano w powiatach: białogardzkim, koszalińskim, świdwińskim, kołobrzeskim, szczecineckim i szczecińskim. W każdym naloty odbędą się dwukrotnie. Część materiału wideo z ich pracy trafi do mediów.
To akcja w ramach projektu białogardzkich strażaków i Urzędu Marszałkowskiego. „Budowa postaw proekologicznych i świadomości ekologicznej mieszkańców województwa poprzez przeprowadzenie misji smogowych”. Jej koszt to prawie 300 tys zł.
Taki "ekologiczny monitoring" zaplanowano w powiatach: białogardzkim, koszalińskim, świdwińskim, kołobrzeskim, szczecineckim i szczecińskim. W każdym naloty odbędą się dwukrotnie. Część materiału wideo z ich pracy trafi do mediów.