- To są prostokątne wyspy kilka na kilka metrów i metalowej konstrukcji, Są przykryte warstwą piasku rzecznego, który imituje naturalnie powstające w terenie łachy, na których w warunkach naturalnych ptaki bytują i rozmnażają się - mówi dyrektor Wód Polskich.
Jak mówi Duklanowski, na sztucznych wyspach zagnieździły się gatunki chronione, których w rejonie Odry długi czas nie było.
- Między innymi egzotycznie brzmiący ostrygojad, który jest na jednym z dwóch stanowisk w Polsce, bo bytuje jeszcze w Biebrzańskim Parku Narodowym, Są także rzadkie gatunki rybitw, których też w tym miejscu nie mieliśmy. Dzięki tym wyspom są w stanie normalnie funkcjonować, rozmnażać się, mieszkać i żyć na Pomorzu Zachodnim - mówi dyrektor Wód Polskich.
Wody Polskie podobne wyspy chcą utworzyć także na jeziorach Pomorza Zachodniego.