Sezon na nadmorskie dorożki już się rozpoczął, a wraz z nim - jak bumerang - wrócił temat kondycji koni.
W Świnoujściu pojawiły się pierwsze zgłoszenia o zaniedbaniach, a co za tym idzie - interwencje. Tym razem chodziło o konia, który po mieście jeździł bez podkucia.
Koń, którego zdjęcia obiegły lokalne grupy społecznościowe jest już podkuty, a właściciel skruszony - mówi Bożena Stalka, Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Świnoujściu. - Zwierzę jest w tej chwili już okute. Była rozmowa z właścicielem, przyznał, że rzeczywiście miało to miejsce, ale zwierzę było przed planowanym kuciem.
Dodaje, że interwencje, choć się zdarzają, to z roku na rok jest ich mniej. Między innymi dzięki częstym kontrolom i wymogom stawianym przez miasto. - Świadomość hodowców wzrasta, tak samo dorożkarzy - przekonuje Stalka.
Procedury w tym roku nie ominą powożących, o czym mówi Jarosław Jaz, rzecznik prezydenta miasta: - Żeby identyfikator otrzymać, muszą być spełnione określone warunki, w tym dotyczące poprawnego utrzymania zwierzęcia.
W ubiegłym roku, Powiatowy Inspektor Weterynarii w Świnoujściu przeprowadził dziewięć kontroli na 46 dorożkach z czego pięć koni musiało zjechać do stajni.
Koń, którego zdjęcia obiegły lokalne grupy społecznościowe jest już podkuty, a właściciel skruszony - mówi Bożena Stalka, Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Świnoujściu. - Zwierzę jest w tej chwili już okute. Była rozmowa z właścicielem, przyznał, że rzeczywiście miało to miejsce, ale zwierzę było przed planowanym kuciem.
Dodaje, że interwencje, choć się zdarzają, to z roku na rok jest ich mniej. Między innymi dzięki częstym kontrolom i wymogom stawianym przez miasto. - Świadomość hodowców wzrasta, tak samo dorożkarzy - przekonuje Stalka.
Procedury w tym roku nie ominą powożących, o czym mówi Jarosław Jaz, rzecznik prezydenta miasta: - Żeby identyfikator otrzymać, muszą być spełnione określone warunki, w tym dotyczące poprawnego utrzymania zwierzęcia.
W ubiegłym roku, Powiatowy Inspektor Weterynarii w Świnoujściu przeprowadził dziewięć kontroli na 46 dorożkach z czego pięć koni musiało zjechać do stajni.