Alkohol jest jednym z poważniejszych problemów polskich kąpielisk i radykalnie obniża bezpieczeństwo.
- Osoby po spożyciu alkoholu mogą nie odczuwać, że jest im za gorąco, są też dużo bardziej pewne siebie, skłonne przeceniać swoje umiejętności pływackie, przez co nie jesteśmy w stanie określić, czy taka osoba sobie w wodzie poradzi. Jak widzimy, że ktoś wchodzi chwiejnym krokiem do wody, to my taką osobę wyciągamy - podkreśla ratownik.
Przypomnijmy, że na terenie kąpielisk miejskich w Szczecinie wchodzenie do wody pod wpływem alkoholu jest surowo zabronione.