Już kilka minut po godzinie 10 - czyli w czasie otwarcia Arkonki, kolejka mieszkańców Szczecina ustawiła się pod kasami, aby dostać się nad wodę.
- Woda na razie zimna, ale fajna. - Wydaje mi się, że woda to jedyne rozwiązanie by się orzeźwić, jak mamy 36-40 stopni na termometrach - mówią szczecinianie na kąpielisku.
- Wbrew pozorom najniebezpieczniejsza jest brawura. Jesteśmy na takim obiekcie, że dzieci uwielbiają się wygłupiać. Upał też robi swoje. Obowiązkowo trzeba mieć nakrycie głowy, nawadnianie, smarowanie się kremami z filtrem, bo później dochodzi do przegrzania organizmu - mówi Julia Owsińska, ratownik na kąpielisku Arkonka.
W środę w Szczecinie temperatura ma dojść do 37 stopni Celsjusza. W czwartek już będzie trochę "chłodniej", ale dalej kreska na termometrze przekroczy 30 stopni.