Czy meteoryt uderzy w Ziemię? I jakie ma to realne zagrożenie dla naszej planety? - o tym dyskutowali goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
We wtorek NASA przeprowadziła pierwszy test obrony planetarnej. Wysłana w przestrzeń kosmiczną sonda DART zderzyła się z odległą od nas o 11 milionów kilometrów asteroidą Dimorphos.
- Naukowcy nie robią testów, kiedy nie widzą potrzeby. Jest wiele potencjalnych zagrożeń w naszej galaktyce - mówi Paweł Szkaplewicz, prezes szczecińskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. - Znamy około 25 tys. obiektów zwanych neo, czyli obiektami bliski Ziemi, mogące nieść zagrożenie naszej planecie, jeśli mają więcej niż 140 metrów średnicy. Ziemia pokonuje długość swojej średnicy w siedem minut, a mamy do czynienia z procesami, które mogą trwać lata.
- Za naszego życia jest szansa jeden do miliona, że spadnie na Ziemię meteoryt - dodaje Ryszard Siwiec, członek szczecińskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. - Jak spojrzymy racjonalnie, to za naszego życia prawdopodobnie nie stanie się nic złego, to znaczy nic nie trafi Ziemię.
Test systemu planetarnej obrony Ziemi został zakończony sukcesem.
- Naukowcy nie robią testów, kiedy nie widzą potrzeby. Jest wiele potencjalnych zagrożeń w naszej galaktyce - mówi Paweł Szkaplewicz, prezes szczecińskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. - Znamy około 25 tys. obiektów zwanych neo, czyli obiektami bliski Ziemi, mogące nieść zagrożenie naszej planecie, jeśli mają więcej niż 140 metrów średnicy. Ziemia pokonuje długość swojej średnicy w siedem minut, a mamy do czynienia z procesami, które mogą trwać lata.
- Za naszego życia jest szansa jeden do miliona, że spadnie na Ziemię meteoryt - dodaje Ryszard Siwiec, członek szczecińskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. - Jak spojrzymy racjonalnie, to za naszego życia prawdopodobnie nie stanie się nic złego, to znaczy nic nie trafi Ziemię.
Test systemu planetarnej obrony Ziemi został zakończony sukcesem.