Unikajmy zagrożenia, ale jeśli trzeba - udzielmy pomocy. W audycji Radio Szczecin na Wieczór ekspert do spraw samoobrony radził jak ochronić siebie przed atakiem fizycznym jednocześnie - nie pozostając obojętnym na przemoc.
Wiesław Grzybowski były żołnierz i instruktor samoobrony wskazuje, że unikanie zagrożenia jest podstawą samoobrony.
- Jeśli możemy uniknąć sytuacji, jest to szereg różnych rzeczy. Jeśli idziemy chodnikiem po lewej stronie i widzimy w bramie, że coś nas niepokoi, widzimy, że ktoś stoi i jest to dla nas sytuacja niekomfortowa, ok, przejdę na drugą stronę, zawrócę, wybiorę inną drogę - mówi Grzybowski.
Jeśli jesteśmy świadkami przemocy, powinniśmy oszacować sytuację i dopasować formę pomocy do naszych możliwości - dodaje ekspert.
- Jeśli się okaże, że to będzie dwóch dosyć rosłych mężczyzn i wiem, że nie dam sobie rady, to nic nie wskóram. Może się okazać, że to ja stracę zdrowie lub życie, ale są inne środki. Właśnie to są telefony, to jest powiadomienie kogoś w pobliżu.
Podstawą udzielenia pomocy, gdy jesteśmy świadkami przemocy, jest zadzwonienie pod numer 112.
- Jeśli możemy uniknąć sytuacji, jest to szereg różnych rzeczy. Jeśli idziemy chodnikiem po lewej stronie i widzimy w bramie, że coś nas niepokoi, widzimy, że ktoś stoi i jest to dla nas sytuacja niekomfortowa, ok, przejdę na drugą stronę, zawrócę, wybiorę inną drogę - mówi Grzybowski.
Jeśli jesteśmy świadkami przemocy, powinniśmy oszacować sytuację i dopasować formę pomocy do naszych możliwości - dodaje ekspert.
- Jeśli się okaże, że to będzie dwóch dosyć rosłych mężczyzn i wiem, że nie dam sobie rady, to nic nie wskóram. Może się okazać, że to ja stracę zdrowie lub życie, ale są inne środki. Właśnie to są telefony, to jest powiadomienie kogoś w pobliżu.
Podstawą udzielenia pomocy, gdy jesteśmy świadkami przemocy, jest zadzwonienie pod numer 112.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł


Radio Szczecin