Ich zdaniem, prezydent jak najszybciej powinien zająć się tymi trzema sprawami. Tak, by Sedina stała się wizytówką naszego miasta już podczas finału regat The Tall Ships' Races 2013, Willa Lentza stała się centrum kultury, a szczecińska Pogoń prawdziwą Dumą Pomorza.

Krytyka działań prezydenta rozpoczęła się od poprawki do budżetu, która pieniądze z budowy Sediny przerzuca na remonty szkół. Jak mówi radny Bazyli Baran, pieniądze na Sedinę muszą się znaleźć. - Niszczy się społeczną inicjatywę tych ludzi, którzy się zaangażowali w budowę pomnika i tracimy wiarygodność jako beneficjent jeśli chodzi o fundusze unijne - uważa Baran.

Później radni mówili o likwidacji ESK 2016. Zdaniem wiceprzewodniczącego szczecińskiej PO Tomasza Jarmolińskiego to dobra decyzja, ale teraz należy kontynuować remont Willi Lentza, gdzie mieściła się instytucja. - Rozpoczęcie następnych etapów tego remontu da nam również czas na dyskusję jaka działalność kulturalna i w jakiej formie powinna się w tym budynku dalej odbywać - stwierdził Jarmoliński.

Na końcu głos zabrał radny Marcin Paluch. Mówił, że miasto musi mieć silny klub piłkarski. I aby tak się stało w Szczecinie musi powstać stadion, który przyciągnie inwestorów do Pogoni. - Apelujemy do prezydenta o to, żeby w końcu na poważnie zajął się tym problemem. Nie oczekujemy, że prezydent powie, że nagle znajdzie 100 czy 200 mln złotych na stadion.

Oczekujemy, że prezydent wypowie się w tej sprawie - dodał Paluch.