Wynikiem 1:1 zakończył się we wtorek mecz Polska - Rosja. Głośny doping, śpiewy i brawa - tak podczas meczu z Rosją wyglądała szczecińska Strefa Kibica. Na pl. Lotników biało-czerwonym kibicowało około 1000 osób.
Pierwszy gol padł dla Rosjan. W 37. minucie Przemysława Tytonia pokonał Ałan Dżagojew.
- Mieliśmy przewagę i więcej sytuacji - przyznał jeden z kibiców. - Niestety padła ta pechowa bramka.
Na szczęście, w 58. minucie spotkania wynik wyrównał Jakub Błaszczykowski. - Polacy pokazali serce do gry, niestety zabrakło trochę szczęścia - dodał inny szczecinianin, który kibicował naszej reprezentacji w Strefie Kibica. - Mogło być lepiej, ale remis też nam dużo daje.
Szczecińscy kibice byli pod wrażeniem nie tylko bramki Jakuba Błaszczykowskiego, ale także akcji naszego bramkarza. - Tytoń pokazał się z jak najlepszej strony. Potwierdził, że poprzedni mecz to nie był przypadek. Bronił wyśmienicie.
Teraz przed naszą reprezentacją ważne zadanie. Ostatni mecz, który w sobotę zagra z Czechami, zdecyduje o awansie biało-czerwonych. Jeżeli Polacy wygrają z reprezentacją Czech, to wejdą do ćwierćfinału Euro 2012.
Zobacz serwis Euro 2012.