Dyrektor Opery, Wojciech Semerau-Siemianowski już zapowiedział, że ma odpowiedni szal, który przyozdobi jego frak. - To szalik z Orłem i napisem "Polska" - powiedział Semerau-Siemianowski. - Natomiast koledzy z orkiestry mają już dowolność w doborze gadżetów.

Kilka pomysłów na strój ma również koncertmistrz, Filip Lipski. - Ci, co chcą się dowiedzieć jakie, niech przyjdą - zasugerował Lipski.

Mniej tajemniczy jest altowiolista, Andrzej Słoniecki. - Makijażu raczej nie zrobię, ale jakiś szaliczek na pewno będę miał - wyznał Słoniecki.

Piłkarski szał opanował też panie z orkiestry Operowej. Przyznaje się do niego m.in. Ewelina Drozdowska. - Zawsze podczas takich imprez jak Mistrzostwa w Piłce Nożnej włącza się taki zew. Na co dzień nie oglądam, bo nie mam na to czasu, ale integruję się z Polską i kibicami.

Skąd podczas przedstawienia muzycy będą znali wyniki meczu? - Mamy swoje sposoby - odpowiedział trębacz, Marcin Wieczorek.

Spektakl w biało-czerwonej oprawie rozpocznie się w sobotę o godz. 19 w hali Opery na Zamku.