XIX wieczna historia z czasów Giacomo Pucciniego "Madama Butterfly" w szczecińskiej realizacji Opery na Zamku została przeniesiona do współczesnej Japonii. Całość reżysersko oprawiła Pia Partum. Premiera dziś wieczorem.
- Interesuje mnie to, co dzisiaj - mówi scenografka Barbara Hanicka. - Czyli jakie dziś jest Tokio, jakie są gejsze, czym są te przebrane w różowe sukienki młode dziewczyny z białymi włosami.
W przedstawieniu zobaczyć będzie można też tradycyjne stroje. - Są zmodyfikowane, ale jedno kimono Madame jest prawdziwe - dodaje Hanicka. - Chodzi o to ślubne.
Waży ono 15 kilogramów.
Premierowy pokaz "Madama Butterfly" dziś o godz. 19 w hali Opery na Zamku w Szczecinie.