Biało-Bordowi pokonali w swojej hali Zastal Zielona Góra 94-72. Jeżeli wyniki innych meczów w tej kolejce ułożą się po myśli stargardzkiego zespołu, to ten będzie miał gwarantowane miejsce w ósemce.

Jednak kapitan Karol Gruszecki przekonuje, że niezależnie od tego Spójnia powalczy o zwycięstwo w ostatniej kolejce.

- W tej sytuacji, w której jesteśmy nie chcemy czekać. Jedziemy do Dzików wygrać ostatni mecz i walczyć o jak najlepszą pozycję w lidze. Myślę, że bać się nie musimy, bo ostatnio gramy dobrą koszykówkę. Ale na pewno Dziki mają inny styl, grają długie akcje, trener ich dobrze przygotuje do tego meczu, ale jeżeli pojedziemy tam skoncentrowani, to uda się wygrać - wierzy Gruszecki.

Stargard teraz będzie z niecierpliwością patrzył na wyniki meczów MKS Dąbrowa Górnicza i Dzików Warszawa. Jeżeli te dwa zespoły przegrają Spójnia zagra w fazie finałowej.

Ostatni mecz w rundzie zasadniczej Biało-Bordowi zagrają na wyjeździe z Dzikami Warszawa.