Dziewięć osób, w tym sześcioro dzieci, utonęło u wybrzeży Turcji, gdy przewróciła się łódź z migrantami. Turecka straż przybrzeżna uratowała pięć osób, jedna pozostaje zaginiona. Imigranci, nieznanej do tej pory narodowości, próbowali nielegalnie przedostać się do Europy przez Morze Egejskie.
Według danych Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji, do Europy przez Turcję od początku roku przedostało się niemal jedenaście tysięcy osób. To dużo więcej niż o tej samej porze w ubiegłym roku. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan kilkakrotnie groził Europie otwarciem granic i wypuszczeniem tysięcy migrantów, jeśli Unia Europejska nie spełni wszystkich warunków unijno-tureckiego porozumienia. Chodzi o umowę z marca 2016 roku, która pozwoliła ograniczyć o 85% masowy napływ migrantów do Europy w zamian za wielomiliardową pomoc finansową dla Ankary. Miały też zostać zniesione wizy do Wspólnoty dla obywateli tureckich.
Na terenie Turcji przebywa ponad 3 miliony migrantów. Przez ten kraj wiedzie popularny szlak migracyjny z Bliskiego Wschodu, Azji i coraz częściej także krajów afrykańskich.