Alert pogodowy najniższego, pierwszego stopnia obowiązuje w powiatach: tatrzańskim, nowotarskim i suskim. Synoptycy zapowiadają opady deszczu i burze.
- Zagrożenie można zminimalizować - przekonuje Jan Krzysztof, naczelnik TOPR. Jak mówi, wystarczy korzystać z aplikacji pogodowych i kierować się zdrowym rozsądkiem.
- W górach nie wolno podejmować ryzykownych działań. Tak było w miniony czwartek, kiedy mimo zapowiadanych zmian aury, załamania pogody i ostrzeżeń przewodników, wielu turystów nie zrezygnowało z wejścia na Giewont. Zamykanie szlaków, dlatego że wybiera się na nie wiele osób albo prognozy są niekorzystne, nie jest dobrym rozwiązaniem - mówi Jan Krzysztof.
Zdaniem naczelnika TOPR, należałoby to robić wtedy, kiedy panują dobre warunki i najwięcej ludzi wyrusza w góry. Statystycznie, właśnie wtedy zdarza się najwięcej wypadków.
Szlak na Giewont jest zamknięty do odwołania - z powodu wyrządzonych przez burzę zniszczeń.