Na konwencji regionalnej PiS w Krośnie na Podkarpaciu tłumaczył, że chodzi w nich o obronę cywilizacji chrześcijańskiej, na której została zbudowana Europa.

Jarosław Kaczyński ostrzegał, że opozycja, która prowadzi do rewolucji kulturowej, uderza w fundamenty cywilizacji chrześcijańskiej. Jak mówił prezes PiS, opozycja chce zlikwidować demokrację i zniszczyć wolność.

- Słowa, wolności sumienia, przekonań, wolności nauki. To już dzisiaj na zachód od naszych granic ma miejsce. To trwa. W Polsce jest to jeszcze bardzo słabe, chociaż pierwsze próby już zostały uczynione. Musimy polską wolność obronić i 13 października także tej wartości będziemy bronić - mówił Jarosław Kaczyński.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości ostrzegał, że uderzenie w chrześcijaństwo to także zamach na prawa jednostki i człowieka, których pojęcie wywodzi się z nauki Chrystusa.

Jarosław Kaczyński tłumaczył, że niszczenie chrześcijaństwa dokonuje się poprzez atak na rodzinę, która przekazuje tradycje, podtrzymując kulturę. "Rodzina jest fundamentem tej cywilizacji [chrześcijańskiej] i fundamentem polskiej cywilizacji. Bez rodziny ten mechanizm upada, a rodzina ma być zniszczona" - mówił Jarosław Kaczyński.

Dodał, że ten cel w Polsce, w przeciwieństwie do Europy Zachodniej, na ogół nie jest wprost prezentowany. Atak na rodzinę - jak mówił - odbywa się poprzez odwoływanie się do praw niektórych mniejszości - mniejszości seksualnych.