Jak przyznał rzecznik prasowy Związku Zawodowego Policjantów w Niemczech Benjamin Jendro: mówimy o ciągłym stanie wyjątkowym, trwającym od kilku tygodni.

Już w środę na Stadionie Olimpijskim odbędzie się mecz Herthy BSC z Dynamem Drezno w ramach Pucharu Niemiec. Swój przyjazd zapowiedziało około trzydziestu tysięcy fanów drużyny z Drezna, w tym znani z agresywnego zachowania Ultras Dynamo - rekordziści w liczbie zakazów stadionowych w Niemczech. Kibice z Drezna szykują również przemarsz przez miasto.

W sobotę natomiast w 10 kolejce Bundesligi po raz pierwszy w Berlinie odbędą się miejskie derby pomiędzy Herthą a Unionem Berlin - klubem, który awans do najwyższej niemieckiej ligi wywalczył w maju bieżącego roku. Mecz odbędzie się na Stadion an der Alten Försterei, zwanym potocznie Starą Leśniczówką, mieszczącym niecałe 22 tysiące widzów, co stanowi dodatkowe wyzwanie dla policji w przypadku konieczności rozdzielenia kibiców.

Obydwa mecze otrzymały status wysokiego ryzyka, w związku z czym nad bezpieczeństwem kibiców na każdym z meczów będzie czuwało ponad tysiąc policjantów, czyli dwa razy więcej niż zwykle. Na stadionach wprowadzony zostanie również zakaz spożywania alkoholu.

Dodatkowo w sobotę odbędą się w Berlinie dwie duże demonstracje, dlatego do stolicy Niemiec ściągnięci zostaną funkcjonariusze z innych landów.