Premier przyznaje, że jego rząd ma do rozwiązania "łamigłówkę" po tym, jak z Sejmu wycofano projekt ustawy o zniesieniu limitu 30-krotności składek na ZUS.
To rozwiązanie miało przynieść budżetowi 5 miliardów złotych dochodu w przyszłym roku, jednak PiS zdjął je z porządku obrad po tym, jak nie udało się porozumieć wewnątrz obozu Zjednoczonej Prawicy.
Premier Mateusz Morawiecki mówił na konferencji po posiedzeniu rządu, że brakujące środki rząd chce pozyskać szukając oszczędności i dodatkowych dochodów. Oszczędności mają pochodzić ze zmniejszenia obciążeń biurokratycznych i usprawnienia administracji. Premier mówił, że między innymi o tym rozmawiano na czwartkowej Radzie Ministrów, a członkowie rządu poznali jego oczekiwania w tej sprawie.
Szef rządu zapowiedział, że będzie chciał, aby deficyt budżetowy utrzymał się na poziomie 0,4-0,5 procent PKB, co oznaczałoby, że byłby najniższy od 30 lat.
- Chcemy utrzymać te parametry bardzo korzystne z punktu widzenia stabilności sektora finansów publicznych (...) ale rzeczywiście jest pewna łamigłówka na skutek tej zmiany, o której Sejm zadecydował - przyznał Mateusz Morawiecki.
Projekt zniesienia trzydziestokrotności trafił teraz do konsultacji - między innymi ze związkami zawodowymi. Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz zapowiedziała na tej samej konferencji, że od nowego roku nie będzie zmian w systemie ubezpieczeń społecznych dla przedsiębiorców i pracowników.
Premier Mateusz Morawiecki mówił na konferencji po posiedzeniu rządu, że brakujące środki rząd chce pozyskać szukając oszczędności i dodatkowych dochodów. Oszczędności mają pochodzić ze zmniejszenia obciążeń biurokratycznych i usprawnienia administracji. Premier mówił, że między innymi o tym rozmawiano na czwartkowej Radzie Ministrów, a członkowie rządu poznali jego oczekiwania w tej sprawie.
Szef rządu zapowiedział, że będzie chciał, aby deficyt budżetowy utrzymał się na poziomie 0,4-0,5 procent PKB, co oznaczałoby, że byłby najniższy od 30 lat.
- Chcemy utrzymać te parametry bardzo korzystne z punktu widzenia stabilności sektora finansów publicznych (...) ale rzeczywiście jest pewna łamigłówka na skutek tej zmiany, o której Sejm zadecydował - przyznał Mateusz Morawiecki.
Projekt zniesienia trzydziestokrotności trafił teraz do konsultacji - między innymi ze związkami zawodowymi. Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz zapowiedziała na tej samej konferencji, że od nowego roku nie będzie zmian w systemie ubezpieczeń społecznych dla przedsiębiorców i pracowników.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Moteusz, kłamca i złodziej ma do rozwiązania łamigłówkę, którą sam sobie stworzył i nie potrafi jej rozwiązać pomimo, że jest jej twórcą. Mógłby już przestać kłamać o najmniejszym deficycie, skoro i tak co roku jest gigantyczny, dzięki jego komunistycznym (jego podstawą jest socjalizm) pomysłom i rozdawnictwu publicznych pieniędzy na patologię i zwiększaniu obciążeń podatkowych dla zwykłych obywateli!!! Państwo po rządach Po-Pis`u będzie bankrutem i ciężko będzie je doprowadzić do normalności i spłacić te wszystkie długi które narobili i wyprowadzili do swoich kieszeni.
właśnie PIS uchwalił ustawę o Solidarnościowym Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. W myśl propozycji grupy posłów PiS, środki z tej puli mają wspierać między innymi wypłatę trzynastych emerytur.
Czyli - zagrabili kasę osób niepełnosprawnych na partyjniacką działalność propagandową.
Ale dla was to chyba wystarczy ?