Władze w Tbilisi i Kijowie zarzucają Moskwie utrudnianie żeglugi na wodach mórz: Czarnego i Azowskiego. Skargę poparły Unia Europejska i Stany Zjednoczone.

Według gruzińskich urzędników rosyjskie okręty utrudniają prowadzenie operacji szkoleniowych i ratowniczych na wodach Morza Czarnego. Chodzi między innymi o zbliżanie się rosyjskich jednostek na niebezpieczną odległość do innych statków.

Ukraina podnosi tę samą kwestię na obszarach Morza Czarnego i Morza Azowskiego, a także w Cieśninie Kerczeńskiej łączącej oba akweny. Dodatkowo Kijów zwrócił uwagę na uruchomienie przez Moskwę w rejonie Morza Azowskiego systemów nawigacyjnych, których sygnał zakłóca działanie innych tego typu urządzeń.

W listopadzie 2018 roku w Cieśninie Kerczeńskiej rosyjskie jednostki ostrzelały i staranowały okręty Ukrainy. Rosjanie zajęli ukraińskie jednostki i aresztowali załogi. Ukraińscy marynarze zostali uwolnieni dopiero po kilku miesiącach w ramach wymiany jeńców.