Frakcja niemieckiej partii AfD złożyła do Bundestagu wniosek, w którym wzywa rząd federalny do zbudowania w Berlinie miejsca pamięci, poświęconego niemieckim ofiarom II Wojny Światowej i okresu powojennego.
W czwartek wieczorem odbyło się pierwsze czytanie wniosku, który został skierowany do parlamentarnej komisji kultury i mediów.
Wnioskodawcy z partii AfD żądają stworzenia w Berlinie pomnika niemieckich ofiar nalotów alianckich, niemieckich żołnierzy poległych w niewoli, Niemców wysiedlonych z byłych obszarów wschodnich oraz, według autorów wniosku, dla pomordowanych podczas podboju Niemiec na wschód od linii Odry i Nysy.
Lewica, Zieloni oraz SPD zarzucili wnioskodawcom chęć fałszowania historii. Wniosek na razie nie uzyskał poparcia pozostałych partii politycznych. W rozmowie z Polskim Radiem wiceprzewodnicząca Związku Polaków w Niemczech spod znaku Rodła, Anna Wawrzyszko, skrytykowała ten pomysł. - Już sam fakt, że Bundestag debatuje nad pomnikiem dla niemieckich ofiar jest niestosowny, szczególnie jeśli przypomnimy, że Polacy od kilkudziesięciu lat nie mogą doprosić się w Berlinie pomnika polskich ofiar - powiedziała Anna Wawrzyszko.
Polskie organizacje w Niemczech już od wielu lat bezskutecznie próbują uzyskać przychylność władz dla budowy polskiego centrum martyrologii. Ostatnio niemiecka inicjatywa budowy pomnika polskich ofiar II wojny w Berlinie także utkwiła w parlamencie. W Bundestagu brakuje poparcia dla tej inicjatywy.
Wnioskodawcy z partii AfD żądają stworzenia w Berlinie pomnika niemieckich ofiar nalotów alianckich, niemieckich żołnierzy poległych w niewoli, Niemców wysiedlonych z byłych obszarów wschodnich oraz, według autorów wniosku, dla pomordowanych podczas podboju Niemiec na wschód od linii Odry i Nysy.
Lewica, Zieloni oraz SPD zarzucili wnioskodawcom chęć fałszowania historii. Wniosek na razie nie uzyskał poparcia pozostałych partii politycznych. W rozmowie z Polskim Radiem wiceprzewodnicząca Związku Polaków w Niemczech spod znaku Rodła, Anna Wawrzyszko, skrytykowała ten pomysł. - Już sam fakt, że Bundestag debatuje nad pomnikiem dla niemieckich ofiar jest niestosowny, szczególnie jeśli przypomnimy, że Polacy od kilkudziesięciu lat nie mogą doprosić się w Berlinie pomnika polskich ofiar - powiedziała Anna Wawrzyszko.
Polskie organizacje w Niemczech już od wielu lat bezskutecznie próbują uzyskać przychylność władz dla budowy polskiego centrum martyrologii. Ostatnio niemiecka inicjatywa budowy pomnika polskich ofiar II wojny w Berlinie także utkwiła w parlamencie. W Bundestagu brakuje poparcia dla tej inicjatywy.