Norwegia chce karać za stosowanie przez sportowców dopingu. Projekt ustawy w tej sprawie przedstawili deputowani Komisji Sprawiedliwości norweskiego Parlamentu.
Używanie przez sportowca zabronionych substancji będzie traktowane jako przestępstwo gospodarcze. Proponowane przepisy prawa będą umożliwiały odebranie skazanemu za doping sportowcowi nagród i innych gratyfikacji.
Jeżeli ustawa zostanie przez Stortinget przyjęta, nowe prawo zostanie wpisane do Kodeksu Karnego tak aby sportowcy stosujący doping mogli być ścigani z powództwa cywilnego.
Do tej pory groziło im zawieszenie lub wykluczenie z Federacji, o czym decydowały rodzime organizacje lub Sportowe Sądy Arbitrażowe.
Dyskusja w sprawie penalizacji dopingu nabrała w Norwegii rozpędu po skandalu, jaki wybuchł rok temu podczas MŚ w austriackim Seefeld, kiedy policja zatrzymała pięciu biegaczy narciarskich podejrzanych o "komercyjne wykorzystywanie nielegalnych substancji".
W kilku przypadkach chodziło o niedozwolone transfuzje krwi.
Jeżeli ustawa zostanie przez Stortinget przyjęta, nowe prawo zostanie wpisane do Kodeksu Karnego tak aby sportowcy stosujący doping mogli być ścigani z powództwa cywilnego.
Do tej pory groziło im zawieszenie lub wykluczenie z Federacji, o czym decydowały rodzime organizacje lub Sportowe Sądy Arbitrażowe.
Dyskusja w sprawie penalizacji dopingu nabrała w Norwegii rozpędu po skandalu, jaki wybuchł rok temu podczas MŚ w austriackim Seefeld, kiedy policja zatrzymała pięciu biegaczy narciarskich podejrzanych o "komercyjne wykorzystywanie nielegalnych substancji".
W kilku przypadkach chodziło o niedozwolone transfuzje krwi.