Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że na obecnym etapie walki z pandemią niezwykle ważne jest osocze ozdrowieńców. Przypomniał, że nie ma na razie leku na COVID-19, ale wiadomo, że osocze podane w odpowiednim momencie potrafi podnieść szanse na wyzdrowienie osób chorych.

Szef rządu podkreślił, że oddanie osocza przez osobę, która była zakażona koronawirusem i wyzdrowiała trwa tylko pół godziny. - Osocze ozdrowieńców jest tą substancją, tym lekiem, który na tym etapie walki z pandemią jest bardzo ważny. Jest substancją ratującą życie i dlatego, jeżeli ktoś decyduje się na oddanie osocza, to jest akt, który może oznaczać uratowanie życia, zdrowia wielu innym osobom - mówił premier Morawiecki. Dodał, że osocze pobrane od jednej osoby może być podane trzem pacjentom.

Szef resortu zdrowia podkreślił, że obecnie dzienne zapotrzebowanie na osocze to około 450 jednostek. Oznacza to, że każdego dnia osocze powinno oddawać około 150-200 dawców. Zdaniem ministra, zasoby osocza ozdrowieńców są kluczowe dla skutecznej walki z Covid-19 oraz z rosnącą liczbą zgonów spowodowanych tą chorobą. - Dlatego apelujemy do wszystkich tych, którzy przeszli Covid, którzy spełniają warunki, którzy mogą zgłosić się do centrum krwiodawstwa - mówił minister zdrowia na wspólnej konferencji z premierem Morawieckim.

Wcześniej resort finansów poinformował, że ozdrowieńcy, którzy przeszli Covid-19 i którzy honorowo oddają osocze, mogą, podobnie jak krwiodawcy, odpisać specjalną ulgę w PIT.