Od soboty na Ukrainie wchodzą w życie przepisy nakazujące w sklepach i punktach usługowych zwracanie się do klientów po ukraińsku.
ale dopiero na prośbę klienta.
Obowiązujący od dziś 30 artykuł ustawy o języku głosi, że dostawcy usług na Ukrainie zobowiązani są do komunikacji z klientami wyłącznie w języku państwowym, z wyjątkiem sytuacji, w której klient chce rozmawiania w innym języku. W ustawie tego nie napisano, ale wyjątek dotyczy przede wszystkim języka rosyjskiego, powszechnie używanego na wschodzie kraju, ale też często na przykład w ukraińskiej stolicy.
Jeśli w sklepie, czy też punkcie usługowym wykorzystanie języka ukraińskiego nie będzie zagwarantowane, wówczas obywatel może zwrócić się do biura pełnomocnika do spraw ochrony języka państwowego. Łamiącym prawo, jeśli czynią to nagminnie, grozi mandat wysokości równowartości 900 złotych.
Według niedawnych badań około 70 procent Ukraińców uważa język ukraiński za ojczysty. Jako główny język kontaktów domowych na ukraiński wskazuje połowa społeczeństwa. Niemal 30 procent korzysta wyłącznie z języka rosyjskiego.