Jak powiedział Polskiemu Radiu Przemysław Wręźlewicz z Rafael Film, dramat odsłania burzliwe kulisy procesu. „Wyrok nie był podjęty jednomyślnie, stosunkiem głosu 7:2, sędziowie, owszem, uznali w prawo do wolności, samostanowienia kobiety, natomiast w wyroku nie zdecydowali się do oceny tego, że dziecko nienarodzone jest osobą, sami przyznali w wyroku, że gdyby uznali, iż nienarodzone dziecko jest osobą, to jego prawo do życia przeważa nad prawem do wolności osobistej”- mówił Przemysław Wręźlewicz.

Bohaterem dramatu jest doktor Bernard Nathanson, zwolennik legalizacji aborcji i aktywny uczestnik sprawy, który zanim się nawrócił, lobbował na rzecz aborcji w opiniotwórczych mediach. „On sam w swoich książkach i w filmie wspomina o tym, że manipulowali danymi, wymyślali sondaże do najbardziej poczytnych pism, iż Amerykanie popierają prawo do aborcji na życzenie, że aborcji jest bardzo dużo” - mówił dystrybutor filmu.

W rolę Bernarda Nathansowa wciela się Nick Loeb. W głównych rolach dramatu występują Jon Voight jako Sędzia Burger, Robert Davi jako Sędzia Brennan oraz Stacey Dash jako doktor Mildred Jefferson.

Film można oglądać online na stronie dystrybutora rafaelkino.pl. Polską premierę promują organizacje pro-life, w tym Fundacja Jeden z nas.