Rosyjski ambasador we Włoszech, Siergiej Riazow został wezwany dziś do włoskiego MSZ. Strona włoska wyraziła ostry sprzeciw wobec przyłączenia czterech ukraińskich regionów do Rosji na podstawie referendów, które są pogwałceniem prawa międzynarodowego.
Po spotkaniu z ambasadorem Riazowem sekretarz generalny włoskiego MSZ, Francesco Segui streścił przebieg spotkania w wypowiedzi dla włoskich mediów.
Powiedział ambasadorowi, że referenda były farsą, bo Rosja przyłączyła nielegalnie zagrabione terytorium Ukrainy, poważnie zagrażając przy tym globalnemu systemowi bezpieczeństwa. Potępił rosyjskie groźby użycia broni nuklearnej. Podkreślił, że Ukraina stawiając opór jedynie korzysta z prawa do obrony przed agresją i odzyskania swoich terytoriów okupowanych przez Rosję. Zapowiedział, że Włochy będą nadal zdecydowanie wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne.
Kontynuowanie proukraińskiej polityki zapowiedziała Giorgia Meloni, która przypuszczalnie jeszcze w tym miesiącu zostanie premierem Włoch.
Powiedział ambasadorowi, że referenda były farsą, bo Rosja przyłączyła nielegalnie zagrabione terytorium Ukrainy, poważnie zagrażając przy tym globalnemu systemowi bezpieczeństwa. Potępił rosyjskie groźby użycia broni nuklearnej. Podkreślił, że Ukraina stawiając opór jedynie korzysta z prawa do obrony przed agresją i odzyskania swoich terytoriów okupowanych przez Rosję. Zapowiedział, że Włochy będą nadal zdecydowanie wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne.
Kontynuowanie proukraińskiej polityki zapowiedziała Giorgia Meloni, która przypuszczalnie jeszcze w tym miesiącu zostanie premierem Włoch.