Sąd w Mińsku ma ogłosić w piątek wyrok w sprawie laureata Pokojowej Nagrody Nobla, Alesia Bialackiego.
Białoruski reżim zatrzymał Alesia Bialackiego i jego współpracowników 14 miesięcy temu. Prokuratura oskarżyła ich o rzekome finansowanie działań naruszających porządek społeczny i przemyt. Była to polityczna zemsta Aleksandra Łukaszenki na obrońcach praw człowieka, którzy monitorowali i dokumentowali represje stosowane przez reżim wobec uczestników protestów, które wybuchły w 2020 roku, po sfałszowanych przez dyktatora wyborach prezydenckich.
O natychmiastowe uwolnienie Alesia Bialackiego, a także innych osób przetrzymywanych w białoruskich więzieniach - w tym działacza polskiej mniejszości, Andrzeja Poczobuta - apelują międzynarodowe organizacje oraz Polska i inne kraje Unii Europejskiej.