Trafiają one obecnie do najbardziej potrzebujących Polaków na Wileńszczyźnie oraz do ośrodków kultury i do szkół.

Jak powiedział Wojciech Woźniak, prezes Fundacji Polskich Wartości, która organizuje tę akcję, potrzebujących Polaków na Litwie z roku na rok jest coraz więcej.

"Wielkanoc w tym roku jest dla nas olbrzymim wyzwaniem. Mamy 660 paczek rodzinnych i 140 paczek z artykułami gospodarstwa domowego, przyborami szkolnymi oraz z nowymi ubraniami i wiemy, że to nadal za mało" - wyjaśnił.

W paczkach znajdują się też produkty żywnościowe o przedłużonym terminie przydatności do spożycia, takie jak oleje, makarony, kasze czy konserwy. Wojciech Woźniak zwraca uwagę na to, że inflacja na Litwie jest wyższa niż w Polsce, dlatego pomimo że koszt paczki w naszym kraju wynosi około stu złotych, to po przekroczeniu granicy jej wartość wzrasta do równowartości 150 złotych.

Jednak akcja "Paczka dla Rodaka" to również okazja do spotkania z Polakami, którzy mieszkają na Wileńszczyźnie. Zwraca na to uwagę wolontariuszka Agnieszka Morgiewicz, która przyjechała z Grudziądza.

"Wiemy, że te produkty są potrzebne, ale tak samo ważne jest, aby przyjechać, porozmawiać i spędzić trochę czasu oraz przekazać to polskie serce" - mówi wolontariuszka.

Paczki z darami z Polski będą przekazywane na Wileńszczyźnie do niedzieli.