Kwestia uchylenia immunitetów europosłom PiS to tylko formalność - ma nadzieję eurodeputowany Koalicji Obywatelskiej Marcin Kierwiński.
W poniedziałek prokuratura wysłał do Parlamentu Europejskiego wniosek o uchylenie immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi. Sprawa dotyczy ich udziału w głosowaniu w Sejmie.
Kierwiński mówi, że ta sprawa jest oczywista i politycy PiS nielegalnie uczestniczyli w głosowaniu. - Do tej pory w tego typu sprawach Parlament Europejski działał bardzo prężnie i bardzo szybko i immunitety były uchylane. Mam nadzieję, że tak będzie także w tej sprawie. Wydaje się bardzo oczywiste. Panowie wiedząc, że są skazani prawomocnym wyrokiem sądu, udawali posłów.
We wniosku prokuratury znalazł się zarzut, że Maciej Wąsik oraz Mariusz Kamiński brali w grudniu ubiegłego roku udział w obradach Sejmu i w głosowaniach, mimo wygaszenia ich mandatów.
Kierwiński mówi, że ta sprawa jest oczywista i politycy PiS nielegalnie uczestniczyli w głosowaniu. - Do tej pory w tego typu sprawach Parlament Europejski działał bardzo prężnie i bardzo szybko i immunitety były uchylane. Mam nadzieję, że tak będzie także w tej sprawie. Wydaje się bardzo oczywiste. Panowie wiedząc, że są skazani prawomocnym wyrokiem sądu, udawali posłów.
We wniosku prokuratury znalazł się zarzut, że Maciej Wąsik oraz Mariusz Kamiński brali w grudniu ubiegłego roku udział w obradach Sejmu i w głosowaniach, mimo wygaszenia ich mandatów.